piątek, 13 czerwca 2014

Słodko, słodziej, wesele

Są rzeczy bez których nie umiem sobie wyobrazić swojego wesela. I tak jak PM ma numer 1 (ma farta :D), fotograf jest tuż za nim, tak słodycze lądują na miejscu numer 3.


Mogłabym powiedzieć, że w moich żyłach płynie czekolada, że wolę intensywnie ćwiczyć niż zrezygnować z tabliczki czekolady, że na weselach nie jadam niczego poza masą słodyczy i owoców (i jednym ciepłym daniem na początek). Wniosek: Na moim weselu musi być słodko, słodko do granic możliwości ;)

Co słodkiego, poza tortem, możemy mieć na swoim weselu?

Słodki Kącik, Candy Bar 

modagid
Mój numer jeden, dla niego mogłabym zrezygnować nawet z tortu. Słodki Kącik, jak wskazuje nazwa, to stół na którym znajdują się słodkości. Podane w estetyczny sposób słodycze wyglądają jak małe dzieła sztuki (widzieliście choćby cupcake So Sweet Project - mnie zachwycają!) i tworzą ferie barw, smaków i kształtów. Poza babeczkami najczęściej znajdują się tam muffiny, ciastka, praliny, miniaturowe eklery,  ptysie, serniczki i torciki, cake popsy, lizaki, pierniczki, makaroniki, tarty z owocami. Bardzo często nawiązują do motywu przewodniego ślubu, ale... z tym radziłabym Wam uważać. Całe fioletowe lub niebieskie stoły nie wyglądają apetycznie. Osobiście nie podoba mi się również wrzucanie na słodkie stoły przypadkowych, różnokolorowych słodyczy, które prędzej pasowałyby na kinder bal.
Taki stół możecie zorganizować samodzielnie (co wiąże się ze znacznie niższymi kosztami) lub zatrudnić do tego profesjonalistów (cena to kilka tysięcy złotych). Druga opcja ma tę zaletę, że nic poza zamówieniem Was nie interesuje i to ktoś inny (nie gość, nie mama, nie obsługa sali, która może być do tego pomysłu sceptycznie nastawiona) dba o to, aby na stole niczego nie brakowało. 




Fontanna czekoladowa

traiteurzevensterre
Kiedyś nie wyobrażałam sobie wesela bez takiej fontanny. Obecnie... zastanawiam się czy jej estetyka będzie pasowała do mojej wizji ślubu. Jeśli już na nią się zdecyduję, to wybiorę jak najmniejszą jej wersję, najlepiej dającą się wkomponować w słodki stół. 
Odpowiednio wybrana fontanna podczas pracy wygląda jak piękny, czekoladowy, płynący tort. W połączeniu z owocami, wafelkami, biszkoptami czy pianki marshmallow to raj dla moich kubków smakowych :)
Przy zamawianiu fontanny czekoladowej koniecznie musimy zwrócić uwagę na trzy rzeczy:
1) Smak czekolady, który jest odrobinę inny niż tradycyjnej czekolady w tabliczkach. Do wyboru najczęściej mamy gorzką, mleczną i białą czekoladę. Wybór trudny, ale degustacje muszą być cudowne. 
2) Dopasowanie jej wielkości do ilości gości.
3) Konieczność zatrudnienia przy niej obsługi. Niezbędny będzie tu ktoś kto przygotuje przekąski do maczania w fontannie i w razie potrzeby ją oczyści.





Desery i lody

Możemy zdecydować się na lody w różnej postaci (całą budkę z lodami, lodowe desery w pucharkach), kieliszki z mlekiem i ciasteczkiem, mrożone jogurty z owocami, ciepłe cynamonowe ciastka z bitą śmietana i gałką lodów... Im mniejsze, tym więcej miejsca na kolejne smakołyki ;) Tu ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. 


Więcej przesłodkich i przemiłych dla oka weselnych słodyczy znajdziecie na pinterescie.

3 komentarze:

  1. Też uwielbiam słodycze, ale ze względu na wyniki moje i mojego PM to nie będzie candy baru u nas:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio coraz częściej trafiam na takie canybary z małymi kieliszkami z musem a to waniliowym, a to czekoladowym, albo z budyniopanna cottą. Plus małe babeczki, oczywiście fontanna czekoladowa (po wielu doświadczeniach najlepsza jest biała szczególnie przy owocach typu truskawka, malina, etc), czy mini ciasteczko babeczki. I ostatnio nawet trafiłam na tarte z białą czekoladą i jagodami oraz z musem sernikowo smietanowym i truskawkami. Obłęd :D
    jak masz smakoszy słodyczowych na weselu to bar dość szybko będzie znikał ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamiast fontanny osobiście zadbajabym o dopieszczenie candy baru. Od fontanny goscie często sie brudzą (szczególnie dzieciaki)

    OdpowiedzUsuń