wtorek, 30 września 2014

Lista TOP6 dodatków do stroju Pana Młodego :)

maydae
Nigdy nie pamiętam kiedy jest Dzień Mężczyzny, ale od szkoły podstawowej wiem, że Dzień Chłopaka  i wg mnie wszystkich mężczyzn jest dziś. Z tej okazji - Wszystkiego najlepszego Panowie! Dla Was wpis o ślubnych dodatkach dla Pana Młodego :)

Panowie i ubierające panów Panie, zastanawialiście się kiedyś nad zestawem obowiązkowych dodatków dla Pana Młodego? Co poza garniturem, kamizelką i koszulą (o nich będą osobne wpisy) powinien mieć Pan Młody? Zastanawiając się nad tą kwestią dochodzę do wniosku, że możliwości wyboru mężczyźni maja nie mniejsze niż ich partnerki i z każdą jedną mogą zaszaleć.

Lista TOP5 dodatków do stroju Pana Młodego :)

1. Krawat lub mucha
To jeden z najpopularniejszych, nieformalnych dodatków. Obecnie w Polsce coraz łatwiej znaleźć dodatki w nietypowych wzorach, wpisujące się niemal każdy motyw przewodni i nadające całej stylizacji mniej formalny i sztywny charakter.
Jak je wybrać?
Krawat zgodnie z założeniem powinien być wykonany z jedwabiu (osobiście nie uznaję tego za obowiązkową zasadę), dopasowany do klap marynarki (cieńszy przy cieńszych klapach i odwrotnie), być ciemniejszy od koszulki oraz pasujący do niej wzorem (gładka koszula to najczęściej wzorzysty krawat i odwrotnie), odpowiednio zawiązany, sięgający do sprzączki u paska i dopasowany do sylwetki.
Czarną muchę zakładamy do smokingu, białą do fraku, a z kolorowymi możecie poszaleć przy garniturach.

2. Szelki lub pasek
Sprawdzą się nie tylko na rustykalnych, piknikowych weselach (tu można kombinować z kolorem), ale to także dodatek do smokingu, który obowiązkowo zastępuje pasek. Są świetne dla panów z brzuszkiem.
Pasek powinien być wykonany z miękkiej skóry, mieć niewielką i płaską klamrę. Najczęściej kolor paska dobierany jest do butów, ewentualnie do paska od zegarka. Kolor klamry powinien pasować do wszystkich innych elementów biżuterii. W przypadku pasków również możemy poszaleć z kolorem i fakturą, ale całość musi być przemyślana, spójna i pasująca do stylu wesela.

3. Spinki do krawata i do mankietów
Spinki do mankietów to prawdopodobnie mój ulubiony męski dodatek i bardzo żałuję, że nie będę miała w dniu ślubu gdzie go sobie przypiąć. Panowie, zazdroszczę Wam ich ogromnie :) Spinki to, dla mnie podobnie jak t-shirty z napisami, okazja do wyrażenia swojej osobowości, a nie tylko dodania elegancji.
Decydując się na zakup spinek musimy wybrać do nich odpowiednią koszulę: z właściwą długością rękawa (aby ozdoby były delikatnie widoczne) i odpowiednim mankietem (ciężkie spinki sprawdzą się przy podwójnych mankietach). Wybierając spinki koniecznie zwróćcie uwagę na pozostałe dodatki stylizacji: zegarek, spinkę do krawata, obrączką itp. Wszystkie dodatki powinny ze sobą współgrać.
Spinki do krawata są coraz mniej popularne, a sfotografowanie się z nimi przez europejskie gwiazdy graniczy z ogromnym faux pas (Amerykanie myślą inaczej). Osobiście przyznam, że nie lubię, gdy mężczyzna przesadza z biżuterią, a spinki do krawata znajdują się na końcu listy moich ulubionych dodatków (PM ma dość podobną listę).

Zdecydowanie pasują do mundurów i tu wysokość przypięcia spinki regulują przepisy. Panowie, których to nie dotyczy powinni zastosować się do zasady mówiącej o przypięciu jej między dwoma guzikami koszuli, w połowie krawata. Spinka nie powinna być ani za krótka, ani zbyt długa. Idealna długość to ta w okolicach 3/4 czy 4/5 krawata.

4. Zegarek
Idealny zegarek dla Pana Młodego powinien być klasyczny i prosty, najlepiej z okrągłą tarczą, płaski, ze skórzaną (najczęściej czarną lub brązową) lub srebrną bransoletką. Powinien pasować do wszystkich biżuteryjnych dodatków. To element, który świadczy o guście, a w postrzeganiu niektórych - pozycji społecznej.

5. Skarpety
Skarpety nie muszą być dobrane pod kolor spodni lub butów. Ważniejsze jest to, aby  były spójne z całą stylizacją. Spokojnie możemy dopasować je do każdego innego elementu stylizacji. Wystarczy jedynie zadbać o ich odpowiednią grubość (dopasowaną do garnituru) i długość.
Dla wszystkich, którym w duszy drzemie odrobina szaleństwa, a boją się je podczas wesela pokazać, kolorowe i oryginalne skarpety będą świetnym dodatkiem.

6. Buty
To podobno kropka nad "i" całej stylizacji ślubnej. Dla komfortu Pana Młodego powinny być wykonane, z naturalnej skóry, mieć cienką podeszwę, w miarę prosty fason. Smoking i frak wymagają butów czarnych i lakierowanych.
Buty to temat na długi, oddzielny wpis i jeśli kiedyś dostrzegę taką potrzebę u panów na blogu, to chętnie poszukam specjalisty, który w tym temacie pomoże ;)
Szalejemy? Proponuję trampki ;)

To wszystko? Zdecydowanie nie. Poza podstawą ubioru o której wspomniałam na początku w przyszłości pojawi się jeszcze temat dotyczący przypinek i poszetek.

Tworząc ten wpis skupiłam się na tym co jest powszechnie uznawane za właściwe. Zdecydowanie nie jest to równoznaczne z tym, że są to obowiązkowe i dokładnie tak wybierane elementy stylizacji. To jedynie bezpieczna wersja dla nie lubiących lub bojących się modowego ryzyka ;)

8 komentarzy:

  1. Zapomniałaś dodać, że mucha MUSI być wiązana! Te wiązane fabrycznie są dla lamerów ;-)
    A jeśli chodzi o buty, to można zaszaleć lekko i kupić klasyczne, ale z kolorowymi przeszyciami. Mój świeżomąż tak zdecydował i do ostatniej chwili wahał się, czy zmienić sznurówki na czarne (zmienił).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buty o jakich mówisz osoby z Pomorza mogą kupić w sklepie Bonus MG Młyn pod Orłem (www.bonusmg.pl/buty-skorzane), nie wszystkie z ich oferty są najpiękniesze na świecie, ale jest kilka modeli, które są warte uwagi. Poza tym w sklepie można kupić dobrej jakości, polskie, a co za tym idzie tanie garnitury. Obsługa sklepu godna polecenia, a przy większych zakupach można jeszcze wynegocjować rabat ;)

      Usuń
    2. Nie sądziłam, że na tym blogu dozwolone są reklamy. BTW tani garnitur nigdy nie jest dobrej jakości, bo dobra wełna i dobry krój kosztują.

      Usuń
    3. Olga Cecylia, reklamy nie są dozwolone. Staram się jednak dostrzec różnicę miedzy reklamą, a czymś co może być odpowiedzią na pytania Panien Młodych, które bardzo często się pojawiają. I nie zawsze jest to proste ;)

      Usuń
    4. To zdecydowanie była reklama, i to dość prymitywna ;-) Swoją drogą, dostać ładne, klasyczne męskie pantofle, niewyglądające jak obuwie mafiosa (czuby!) czy jak płaski kwadrat na pontonie (wielkie podeszwy!) to prawie syzyfowa praca, ale na szczęście nam się udało i dokonaliśmy wyboru i zakupu w zaledwie jedno popołudnie.

      Usuń
  2. A czemu miałaby być niedozwolona tzw. reklama szeptana? Co innego wielkie promowanie produktów danej firmy w treści wpisów, a nawet jeśli autorka bloga zdecydowała się na takie coś to nikomu nic do tego.
    Ja nie jestem pracownikiem tego sklepu i uważam, że jeżeli coś jest godne polecenia, to należy to robić.
    A co do tego, że tani garnitur nigdy nie jest dobrej jakości nie zgodzę się zupełnie, owszem jeżeli chcielibyśmy 100% wełny to co innego, ale w większości znanych marek, gdzie często płacimy za metkę, również są domieszki innych tkanin. A poza tym garnitury noszą, śluby biorą i bloga czytają nie tylko ludzie z grubym portfelem. Niektórzy chcą wziąć ślub dla sakramentu, dla siebie, w związku z tym nie organizują wielkich wesel w myśl zasady zastaw się, a postaw się i szukają oszczędności w różnych dziedzinach, więc dlaczego by nie również w stroju, który Pan Młody może założy tylko raz, bo na co dzień nie nosi garnituru. Na stroju Panny Młodej też można zaoszczędzić, bo czemu to Pan Młody miałby być gorszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo słusznie! popieram wypowiedź

      Usuń
  3. Gdyby ktoś poszukiwał ładnego i niedrogiego garnituru to polecam sklepy Recman. Mój chłopak kupował rok temu garnitur akurat na studniówkę i za niewielkie pieniądze znaleźliśmy świetny, idealnie dopasowany garnitur. Do tego Panie były bardzo uprzejme i starały się idealnie dobrać wszystko do siebie. Wyszliśmy na prawdę zadowoleni. No i w portfelu za dużo nie ubyło :) Może to nie komentarz o dodatkach (muszki, krawaty.. też co prawda tam dostaniecie), ale może komuś akurat się przyda. :)

    OdpowiedzUsuń