wtorek, 29 kwietnia 2014

Majówka we dwoje

weddingmagazine
Związek dwojga ludzi, wraz z upływem czasu, zmienia się. Brakuje czasu na dodatkowe atrakcje, motyle w brzuchu nie latają już jak oszalałe, a spontaniczne wypady we dwoje kończą się w Pizza Hut (jesteśmy uzależnieni). Życie od monotonii ratują wypady do kina i spacery po mieście. Być może dlatego tak bardzo oboje z PM uwielbiamy wszelkie okazje do świętowania i zrobienia czegoś na co w tygodniu czy w "pracujący" weekend nie mamy czasu. Każdy wolny weekend, każde święto (choćby jednodniowe), każde wakacje. Najlepiej jak najdalej do domu i z ograniczonym dostępem do internetu.

Macie już swoje pomysły na majówkę? Ja mam i jestem zdania, że każdy wolny czas warto na swój sposób celebrować. Mam dla Was trzy propozycje na spędzenie najbliższego weekendu :)

Jedziemy na wycieczkę
Moja ulubiona opcja spędzania wolnego czasu. Mamy długi weekend, więc większość osób ma prawdopodobnie 4 dni wolnego. To idealna ilość dni na wypad w góry czy zwiedzanie jakiegoś miasta. Z wyjazdem nad wodę proponuję poczekać do czerwcowego, długiego weekendu :) Nie ważne czy zdecydujecie się na Tatry, Bieszczady, Karkonosze, Beskidy, Pieniny czy moje rodzinne Świętokrzyskie, mam wrażenie, że w górach nie będziecie się nudzić i znajdziecie masę miejsc do zachwycenia się. Równie ciekawą opcją są małe miejscowości uzdrowiskowe w górach, zwłaszcza te przy granicy z Czechami. Idealne do leniwego spędzania czasu. Możecie odwiedzić każde miasto wojewódzkie w Polsce (na czele z Wrocławiem, Krakowem, Gdańskiem i Toruniem, który ostatnio podbił moje serce) i w każdym macie szansę ciekawie spędzić czas. Chcecie wyjechać lub wylecieć dalej? Proponuję stolice naszych sąsiadów (cieplejsze kraje zostawcie sobie na listopad), ewentualnie inne przygraniczne miasta. Tu znajdziecie kilka pomysłów na tanie, zagraniczne majówki - takie do 500zł za osobę. Jeśli nie skorzystacie z pomysłów w tym roku, możecie to zrobić za rok (ja za rok będę trzy tygodnie przed ślubem i już boję się, że mogę nie mieć wtedy czasu na wyjazdy :P) ;)

Wychodzimy z domu
Jeśli nie lubicie daleko podróżować lub nie udało Wam się nic na ten rok zaplanować, to i tak polecam, koniecznie, wyjście z domu. Na grilla, na spotkanie z przyjaciółmi, na spacer po mieście (w inną stronę niż zawsze), wyjście do kina, teatru czy opery, na koncert, jednodniową wycieczkę na pobliską górkę czy do pobliskiego miasteczka, na basen, wycieczkę rowerową (w ramach przedślubnego dbania o kondycję!) i gdzie tylko poniesie Was  wyobraźnia. Pozostaje tylko liczyć, że pogoda nie zniechęci nikogo do wyjścia z domów.

Opcja dla domatorów
Jeśli nie macie ochoty na wyjście z domu, zawsze możecie zaplanować miły dzień w czterech ścianach. Zrobić pyszny obiad lub upiec jeszcze lepsze ciasto, przygotować romantyczną kolację i ulubiony film, pograć w gry interaktywne.
Hm, macie więcej pomysłów na spędzenie czasu w domu? Bo ja chyba nie jestem w tym dobra :)

Dlaczego warto?
Bo, że warto nie mam najmniejszych wątpliwości. Pozwoli to Wam oderwać się od obowiązków dnia codziennego, spędzić trochę czasu razem bez myślenia o przyziemnych sprawach i poświecić ten czas tylko sobie. Możecie sprawdzić czy nadal wspólnie spędzony czas (takie 24h na dobę) sprawia Wam przyjemność, czy macie wspólne tematy i nie nudzicie się ze sobą. I na końcu... serwowane do łóżka śniadanie w hotelu (albo to zjedzone na trawie w górach czy plaży nad morzem), chodzenie za rękę podczas przechadzek, wieczorne spacery - brzmią mega romantycznie.

1 komentarz:

  1. Takie dni sobie serwujemy kilka razy wtygodniu; ) nigdy się to nam nie nudzi

    OdpowiedzUsuń