poniedziałek, 27 stycznia 2014

Bukiet i okrycie zimą


Kiedyś (jakieś sześć miesięcy temu) myślałam, że wesela latem jest nie tylko praktyczniejszą, ale i najlepszą porą do wygodnego i pięknego ubrania Panny Młodej. Jest ciepło i nie ma najmniejszej potrzeby zawracania sobie głowy bolerkami, żakietami i innymi wierzchnimi nakryciami, które uważałam za szpecące. Teraz, jak widać na załączonym obrazku, odmieniło mi się ;) Nie tylko podobają mi się wszelkiego rodzaju okrycia, ja wręcz uwielbiam te zimowe! Zwyczajne kurtki i szale przy sukni ślubnej prezentują się wyjątkowo dobrze i cudownie neutralizują jej księżniczkowy blask.
Aha, no i bukiety: Czy zimowe nie są najpiękniejsze? Prawie ;)

Źródła zdjęć: http://norwegianweddingblog.blogspot.com/2013/12/inspirasjon-vinterbrud-brudebuketter.html Anastasiya Belik (http://www.anastasiyabelik.com/) i http://vcvetah.com/inspiration-sedum/

1 komentarz:

  1. Ja najbardziej lubię wiosenne bukiety. Konwalie, tulipany, hiacynty... Aż ciężko się zdecydować ;)

    OdpowiedzUsuń