Gdzie najlepiej zabrać się za czytanie książki, która potrzebuje szczególnej uwagi, skupienia i przestrzeni nienarażającej jej na zniszczenia? Nie można zrobić tego na szybko (bo to grzech ;)), nie można w autobusie, pociągu czy tramwaju (bo się zniszczy!), nie można nosząc w torebce z papierkami po batonach (bo się ubrudzi, a w torebce jednak papierki rządzą). Czekałam więc niemal trzy tygodnie na wolniejszą chwilę, miękki koc i gorącą herbatę w odpowiedniej odległości ;) I wreszcie jest. Czas, recenzja i konkurs dla Was :)
Jakie były moje oczekiwania od tej książki? OLBRZYMIE. Po zachwycie nad pierwszą, po świadomości jakie ślubny i zdjęcia się w niej znajdą (najlepsze z najlepszych), po zaufaniu jakim można obdarzyć autorki nie mogło być inaczej. Teraz Wam szczerze powiem, że bałam się tylko jednego – tego jak opisy tych realnych ślubów będą wyglądać. Konkretnie tego, że zabraknie w nich takiego zwykłego, ludzkiego czynnika, a wszystko zostanie jedynie bardzo praktycznie opisane, że znajdzie się tam trochę taka sucha wiedza i sucha inspiracja. Pisząc zapowiedź książki na blogu przez sekundę miałam tam jedno zdanie (coś w stylu "I nie ma opcji, abyście się nie zachwycili tymi historiami."), którego trochę bałam się użyć, aby siebie i innych nie nakręcić za bardzo na coś czego tam być może nie będzie. Więc.... duże ufff :D Dziś śmiało mogą Wam napisać: I nie ma opcji, abyście się nie zachwycili tymi historiami :)
Jak wyglądają opisy ślubów w "Wasz Piękny Ślub" ? Są konkretne i praktyczne, przedstawiają organizację, z tym "ludzkim pierwiastkiem", z informacjami z czyich usług Pary Młode korzystały i gdzie zakupiły dodatki (np. taka Marysia biżuterie o którą ciągle pyta pół internetu) oraz ich radami (myśl przewodnia podawana na wiele sposobów - czasem takich do wydrukowania i powieszenia nad łóżkiem aby "mama zobaczyła" - "spełniajcie swoje marzenia").
Czy pokazane w książce śluby przedstawiają prawdziwe oblicze polskich ślubów i wesel? Oczywiście, że tak i że nie :D Przedstawiają najlepsze realizacje, pokazują możliwości i udowadniają, że się da. Nie zawsze piękny ślub, to morze wyrzuconych pieniędzy, trzy lata organizacji i wszechobecna pomoc rodziny i konsultantów. Czasem to ucieczka we dwoje, ślub w ogródku, organizowany w miesiąc czy po prostu… wyjątkowe emocje. Ale nie tylko, bo w "Wasz Piękny Ślub" znajdziecie także te ostatnio dyskryminowane rodzaje wesel – duże, kosztowne, wypracowywane przez długie miesiace. Takie połączenie sprawia, że dla mnie dobór ślubów w książce jest rewelacyjny :)
Jakie były moje oczekiwania od tej książki? OLBRZYMIE. Po zachwycie nad pierwszą, po świadomości jakie ślubny i zdjęcia się w niej znajdą (najlepsze z najlepszych), po zaufaniu jakim można obdarzyć autorki nie mogło być inaczej. Teraz Wam szczerze powiem, że bałam się tylko jednego – tego jak opisy tych realnych ślubów będą wyglądać. Konkretnie tego, że zabraknie w nich takiego zwykłego, ludzkiego czynnika, a wszystko zostanie jedynie bardzo praktycznie opisane, że znajdzie się tam trochę taka sucha wiedza i sucha inspiracja. Pisząc zapowiedź książki na blogu przez sekundę miałam tam jedno zdanie (coś w stylu "I nie ma opcji, abyście się nie zachwycili tymi historiami."), którego trochę bałam się użyć, aby siebie i innych nie nakręcić za bardzo na coś czego tam być może nie będzie. Więc.... duże ufff :D Dziś śmiało mogą Wam napisać: I nie ma opcji, abyście się nie zachwycili tymi historiami :)
Jak wyglądają opisy ślubów w "Wasz Piękny Ślub" ? Są konkretne i praktyczne, przedstawiają organizację, z tym "ludzkim pierwiastkiem", z informacjami z czyich usług Pary Młode korzystały i gdzie zakupiły dodatki (np. taka Marysia biżuterie o którą ciągle pyta pół internetu) oraz ich radami (myśl przewodnia podawana na wiele sposobów - czasem takich do wydrukowania i powieszenia nad łóżkiem aby "mama zobaczyła" - "spełniajcie swoje marzenia").
Czy pokazane w książce śluby przedstawiają prawdziwe oblicze polskich ślubów i wesel? Oczywiście, że tak i że nie :D Przedstawiają najlepsze realizacje, pokazują możliwości i udowadniają, że się da. Nie zawsze piękny ślub, to morze wyrzuconych pieniędzy, trzy lata organizacji i wszechobecna pomoc rodziny i konsultantów. Czasem to ucieczka we dwoje, ślub w ogródku, organizowany w miesiąc czy po prostu… wyjątkowe emocje. Ale nie tylko, bo w "Wasz Piękny Ślub" znajdziecie także te ostatnio dyskryminowane rodzaje wesel – duże, kosztowne, wypracowywane przez długie miesiace. Takie połączenie sprawia, że dla mnie dobór ślubów w książce jest rewelacyjny :)
Specjalnie, próbując odpowiedzieć na wcześniejsze pytanie, policzyłam ile ślubów było organizowanych we współpracy z konsultantami ślubnymi lub przez Pary Młode, które od lat pracują w branży ślubnej? Wyliczyłam lekko ponad 1/3, 9 z 24. Dużo? Dużo, ale spójrzcie na pozostałą część ślubów – to praca i chęci tylko i wyłącznie Par Młodych mających po raz pierwszy (tak zakładam) doświadczenia z realizacją takiego przedsięwzięcia.
Prawdopodobnie mogłabym Wam pisać tylko o tych 24 ślubach, zachwycać się tymi we dwoje (to dwa moje ulubione reportaże) i tym na który po lekturze spojrzałam z większym zachwytem (Zuzia i Michał). Wypadałoby jednak wspomnieć, że książka "Wasz Piękny Ślub" to nie tylko to. To także sześć stylizowanych sesji (tradycyjnie świetnych), porady od ekspertów (najlepszych z najlepszych, takich, że nie da się kręcić nosem i im nie zaufać – na 95% ;)) i duża ilość (więcej niż się spodziewałam) praktycznych wskazówek.
Jakieś minusy? Nie ma mojego ulubionego zdjęcia w moim najulubieńszym reportażu ślubnym :P
Prawdopodobnie mogłabym Wam pisać tylko o tych 24 ślubach, zachwycać się tymi we dwoje (to dwa moje ulubione reportaże) i tym na który po lekturze spojrzałam z większym zachwytem (Zuzia i Michał). Wypadałoby jednak wspomnieć, że książka "Wasz Piękny Ślub" to nie tylko to. To także sześć stylizowanych sesji (tradycyjnie świetnych), porady od ekspertów (najlepszych z najlepszych, takich, że nie da się kręcić nosem i im nie zaufać – na 95% ;)) i duża ilość (więcej niż się spodziewałam) praktycznych wskazówek.
Jakieś minusy? Nie ma mojego ulubionego zdjęcia w moim najulubieńszym reportażu ślubnym :P
Książa jest pięknie wydana, od początku do… kilku przedostatnich stron z reklamami (kosmetyków), które niestety lekko popsuły mi estetyczny odbiór całości.
Zaintrygowani? Książkę możecie kupić na stronie Empiku lub wygrać m.in. u mnie w konkursie. A to dopiero początek, bo Bridelle ma w planach wydanie dwóch kolejnych publikacji z polskimi ślubami. I już teraz obserwując zgłoszenia widzę, że będzie jeszcze piękniej (choć mój najulubieńszy ślub, taki nie do zrzucenia z piedestału, już tu jest).
KONKURS :)
Co możecie wygrać?
Egzemplarz książki "Wasz Piękny Ślub".
Zaintrygowani? Książkę możecie kupić na stronie Empiku lub wygrać m.in. u mnie w konkursie. A to dopiero początek, bo Bridelle ma w planach wydanie dwóch kolejnych publikacji z polskimi ślubami. I już teraz obserwując zgłoszenia widzę, że będzie jeszcze piękniej (choć mój najulubieńszy ślub, taki nie do zrzucenia z piedestału, już tu jest).
KONKURS :)
Co możecie wygrać?
Egzemplarz książki "Wasz Piękny Ślub".
Zadanie konkursowe:
Nie będzie łatwo :)
Znacie nasze #obraczkiwpodrozy? Jeśli nie, to tu możecie je poznać. Zadanie konkursowe dla Was będzie polegało na podobnym wykorzystaniu swoich pierścionków zaręczynowych (jeśli nie macie swoich, mogą być pożyczone ;)) i zrobieniu im fajnego i kreatywnego zdjęcia (niekoniecznie w podróży) :)
Kilka zasad i informacji:
1. Konkurs trwa od 16.11.2016 do 27.11.2016.
2. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone do 1.12.2016 na fanpage'u i blogu NPM pod wpisem konkursowym.
3. Każdy uczestnik może zamieścić tylko jeden komentarz konkursowy z odpowiedzią i zdjęciem. Powinien to zrobić w komentarzu pod wpisem konkursowym na fanpage’u Niepoprawna Panna Młoda i podpisać się w nim imieniem i adresem e-mail.
4. Fundatorem nagrody jest Bridelle.
5. Nagroda nie podlega wymianie na ekwiwalent pieniężny. Jej wysyłka możliwa jest tylko na terytorium Polski.
Wyniki:
Książka "Wasz Piękny Ślub" wędruje do Darii Haracewiat. Gratuluję :)
Czy można dodać w komentarzu obrazek, na którym będą dwa zdjęcia? gdy tylko zobaczylam post usmiechnelam się do telefonu, a potem mina mi zrzedla...jak ja z tylu zdjęć z moim pierścionkiem wybiorę to jedno? Szybki wgląd w agalerie i mam dwóch faworytów, z takim naszym związkowym przeslaniem... mam nadzieję, że takie złożenie zdjęć przejdzie? ;-)
OdpowiedzUsuńMożesz :)
UsuńKiedy poznamy wyniki?
OdpowiedzUsuńJuż są :)
Usuń