piątek, 8 września 2017

Jak namówić panny do łapania welonu/bukietu?

StockSnap
Panny Młode, jak mniemam w większości, mają potrzebę zorganizowania fajnego wesela. Nawet jeśli nie idealnego, nawet jeśli nie biegnącego w 100% zgodnie z planem, to takiego na którym goście będą dobrze się bawili. Jedli, pili, tańczyli, brali udział w zabawach... Przy takim założeniu wiele dziewczyn głowi się jak w tym osiągnąć sukces. I jak np. namówić te wszystkie oporne i dzikie panny do zabawy w łapanie bukietu?

Dlaczego Pannie Młodej zależy? - wytłumaczenie dla panien
Teraz powiem Wam coś innego niż w pierwszy zdaniu. Bo to, że zależy jej na Waszej dobrej zabawie, swojej dobrej zabawie czy fajnych zdjęć, to dość oczywiste. Jest też coś na co nie każdy wpadnie, bo do tego potrzebna jest chwila na wczucie się w sytuacje drugiej osoby. 
Czym dla Panny Młodej jest ten bukiet? W oficjalnej wersji: symbolem wróżącym każdej szczęściarze szybkie małżeństwo. A czym, z perspektywy dziewczyny, która kilka godzin wcześniej złożyła przysięgę, to małżeństwo jest? Jest wartością. Czymś dobry, czymś pięknym, czymś dającym poczucie szczęścia, czymś będącym spełnienie marzenia o związku i jego kolejnych, rozwojowych, etapach. To teraz... czym rzuca w Was ta Panna Młoda? Swoimi najlepszymi życzeniami. I jak poczuje się, gdy od wszystkiego co jej daje szczęście i co ona uważa za wartość, odskoczycie na dwa metry? Pewnie niefajnie.
Mam dziwne przeczucie, że gdyby mi to ktoś tak wytłumaczył, to nawet 15 lat temu bym zrozumiała. Chyba ;)

Dlaczego dziewczyny nie chcą łapać? - wytłumaczenie dla Panien Młodych
Nie chcą ponieważ: do zabawy są przymuszane, nie mają poczucia humoru, nie lubią zabaw/oczepin/wesel, nie uznają roli Panny Młodej czy żony za swój obecny cel, nie chcą być uznane za łase na zaciągniecie faceta do ołtarza, nie mają ochoty na taniec z obcym facetem (i oby to był tylko taniec!), nie chcą po wszystkim usłyszeć: "o, to już czas, tyle lat jesteście razem", "o, teraz to już musisz znaleźć sobie chłopaka", "no, w tym wieku tu już warto mieć męża".
Nie chcą i mają prawo nie chcieć. 

Dlaczego... czyli mini offtop do samodzielnego rozwinięcia :)
Dlaczego na zdjęciach dziewczyny rzucają się na welon, a mężczyźni uciekają przed muchą? Dlaczego wciąż pokutuje przekonanie, że kobiecie na małżeństwie zależy, a mężczyźnie nie? Dlaczego to śmieszy, a odwrotne sytuacje dziwią i są uznawane za "feministyczną patologię"? Dlaczego jemu nie może zależeć, a ona nie może uciekać?
Widziałyście już może TEN filmik? Tu, w ramach żartu, dziewczyny uciekają. Mnie ta odmiana wyjątkowo bawi :) Bawi, a może i w minimalnym stopniu edukuje ;)

I wreszcie: Jak namówić panny do łapania welonu/bukietu?
Przedstawie Wam trzy, całkiem skuteczne i szeroko "reklamowane", sposoby:
1. Zagwarantować łapanie bez konsekwencji. Na zasadzie: to tylko do zdjęcia, to na pokaz, bo zwycięzcy konkurencji są z góry ustaleni, więc Ty i tak tego bukietu nie złapiesz ;)
"Łapanie" na takiej zasadzie miałam u siebie. Nie chcąc nikogo zmuszać do konsekwencji tej zabawy stwierdziliśmy, że welon i krawat, bardzo praktycznie, wylądują u pary która trzy miesiace po nas bierze ślub (niech się oswajają) i która nie będzie tym faktem przerażona. Wiedziały o tym wszystkie moje dziewczyny i w rezultacie, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, w zabawie uczestniczyła nawet moja chrześnica (a ja za jej pobyt "na spacerze" w tym momencie dałabym sobie rękę uciąć) :)
2. Wybłagać. Na kolanach. Prośbą, groźbą i szantażem ;)
W swoim życiu miałam okazję brać udział w jednej takiej zabawie. Tylko i wyłącznie na gorącą prośbę Pary Młodej.
3. Posunąć się do podstępu. Czyli zabawy od których nie ma ucieczki. Wstążki, które przecina Panna Młoda, losowanie kluczyka do skrzyni z bukietem, odliczanie wieku Pana Młodego...
Uwaga, autoreklama: O kilku fajnych sposobach na przeprowadzenie łapania możecie przeczytać tu :)
Też macie wrażenie, że z każdym kolejnym punktem te pomysły stają się coraz... straszniejsze? Bo ja tak.
I najchętniej na pytanie "Jak namówić panny do łapania welonu/bukietu?" odpowiedziałabym: Nie namawiać. Porozmawiać z nimi, zorientować się czy będą zainteresowane zabawą (u mnie zabawa się pojawiła, bo jednak większość uznała, że zdobędzie się na dzielność :D). Jeśli Wy będziecie zainteresowani, a Wasi gości nie - pozwolić im na odmowę, uszanować ich decyzję i zorganizować zabawę tak, aby "Wasze najlepsze życzenia" powędrowały w inne, jak najwłaściwsze, ręce :)

5 komentarzy:

  1. Zauważyłam, że panowie też często walczą mocno o muszkę ;) Dochodzi niemal do wyrywania sobie jej z rąk i mam to na zdjęciach, więc nie do końca jest tak, że panowie uciekają :D
    Myślę, że najgorsze w tych zabawach oczepinowych jest to, co po rzucaniu bukietu. Jeśli nie będzie przymuszania do tańca z kimś obcym to też będzie trochę łatwiej się zrelaksować wszystkim pannom. Ja na pewno tego się najbardziej bałam, gdy byłam jeszcze panną ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze uciekam przed oczepinami :D. Dlaczego? Bo nie lubię wesel ogólnie, a w szczególności tych kiczowatych zabaw ;). Poza tym dla mnie oczepiny wyglądają tak: ja, najważniejsza najcudniejsza Panna Młoda, jejmość królowa, rzucam wam, biednym parobkom, ten welon, żebyście mogły dostąpić tego zaszczytu zostania Panną Młodą ;P. Tak jakby zamążpójście było jedynym celem każdej kobiety i największym awansem społecznym. A ja nie chcę ani do ołtarza, ani tym bardziej do łapania szmatek :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chyba mieszkam w jakimś dziwnym krańcu Polski, bo na kilkunastu weselach, na których byłam w przeciągu ostatnich 8 lat to właśnie panny uciekały przed welonem, a panowie "zabijali się" o muchę. Dlatego jak tylko widziałam śmieszne memy o tym jak to panny rzucają się na welon - przecieralam oczy ze zdumienia I robiłam minę serio;p.
    Z kolei ja z moim, obecnym już, mężem zawsze punkt 23:30 zmywalismy się z sali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo panowie chcą sobie zatańczyć z laską i liczą na macanki, dlatego walczą o muchę ;P. Pozar tym oni do wielu spraw podchodzą ambicjonalnie i rywalizują ;). Z kolei żadna panna nie chce wyjść na desperatkę, bo właśnie utarło się, że to kobiety chcą ślubu ;)
      Mia

      Usuń
  4. Prawda jest taka, że wiele kobiet nie chce brać udział w "cyrku" związanym z łapaniem welonu, bo chciałyby wyjść za mąż, a ich faceci niekoniecznie się kwapią do zaręczyn. Smutne, ale prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń