O czym na blogu napisać w (prawie) rocznicę swoich zaręczyn? No pewnie, że jeśli wyczerpało się najsłodsze oblicze tematu, to... o tym jak odmówić ;) Ale już tu i teraz, żarty na bok.
Wyobraź sobie sytuację w której dostajesz pierścionek i... jesteś w totalnym szoku. Bo ten facet na kolanach, ten jego drżący głos, ten pierścionek w pudełeczku... to mała rewolucja. Może krzyczysz radosne "tak", może nie wiesz co odpowiedzieć, może chcesz odmówić, a może mówisz zszokowane "tak", bo takie są zasady, a Ty nie masz ani minuty do namysłu... Po chwili na ochłonięcie dochodzisz do wniosku, że nie chcesz tego pierścionka. I co teraz?
Czy teraz jest już za późno, bo mleko się rozlało? Nigdy nie jest za późno. Narzeczeństwo jest okresem przygotowania się do ślubu i do małżeństwa. W każdym jego momencie, coraz bliżej się poznając, omawiając swoje wizje przyszłości i wspólnego życia, możecie dojść do wniosku, że coś tu nie gra. I albo zaczniecie nad tym pracować, albo z tego zrezygnujecie.
Zgodziłaś się, a teraz chcesz odmówić? A może przeczuwasz, że dostaniesz pierścionek w najbliższym czasie?
Przygotuj się do rozmowy
Przed podjęciem rozmowy z nim zastanów się nad trzema kwestiami:
1) Dlaczego on się oświadczył?
Rzadko zdarza się, że mężczyzna wyskakuje z pierścionkiem jak Filip z konopi. Najczęściej takie pytanie jest poprzedzone licznymi rozmowami, planowaniem przyszłości, zastanawianiem się co będzie za 10 lat i jak to będzie, gdy... Postaraj się przypomn8ieć czy takie rozmowy miały miejsce? Jeśli tak, to czego dotyczyły? Co mówił on? Jak reagowałaś na jego plany? Co mówiłaś Ty? Co czułaś podczas tych rozmów? Czy wtedy tego chciałaś?
2) Czego tak właściwie nie chcesz... ślubu czy jego?
Czy chcesz wziąć ślub? Czy chcesz być z nim? Na co nie jesteś gotowa? Na ceremonie, na bycie żoną czy na bycie z nim?
Znam wiele par, które nie decydują się na małżeństwo, bo nie czują, że jest im ono potrzebne. I to jest dobre, bo oboje chcą tego samego. Znam pary w których ktoś zawsze nie był gotowy na małżeństwo, ale był pewny zwiazku. Znam tez i takie, w których gotowość do ślubu wzrastała wraz ze zmianą partnera. Jak jest u Ciebie? Czy z kimś innym byłoby Ci łatwiej?
3) Dlaczego?
Nie ma decyzji, bez uzasadnienia (choćby uzasadnieniem miało być przeczucie i brak gotowości).
Nie mydl tu o nim i o jego zachowaniu, myśl o sobie. O tym jak się przy nim czujesz, jak jego zachowania wpływają na Ciebie, czego Ci brakuje i czego potrzebujesz
Czy go kochasz? Czy jesteś z nim szczęśliwa? Czy wyobrażasz sobie życie z nim? Jak Twoje życie powinno wyglądać za 10 lat? Czy jest tam dla niego miejsce? Co stracisz, a co zyskasz mówiąc mu "tak"?
4) Zerknij tu.
Porozmawiaj
Na spokojnie, starając się kontrolować emocje, mając dokładnie przemyślane to co chcesz powiedzieć i co chcesz w efekcie tej rozmowy uzyskać.
Wytłumacz mu swoje stanowisko. Nie mów o nim, o jego złych zachowaniach i wadach. Mów o sobie, o swoich uczuciach. Nie przerzucaj na niego odpowiedzialności za swoje uczucia i wszystko co złe, nie przerywaj mu, nie uciekaj w trakcie rozmowy, jeśli nie będzie szła po Twojej myśli. Jeśli rozmowa stanie się zbyt emocjonalna, jeśli zaczniecie krzyczeć, zróbcie sobie przerwę i później do niej wróćcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz