niedziela, 31 stycznia 2016

"W zimie zawarta jest zawsze wiosna" - Projekt Zima w polskim wydaniu :)

Jakie zdjęcia lubię? Butów, ale koniecznie nie tych typowo ślubnych! Bez głów, najlepiej od pasa w dół. Fenomenu rogów/poroży nadal nie rozumiem, ale chyba zaczynam je podziwiać ;)
Jeśli nie zniechęciły Was moje dziwne spostrzeżenia i przewiniecie wpis dalej, to będziecie mieli okazję obejrzeć jedną z najcudniejszych zimowych sesji ślubnych jakie stworzyła branża ślubna w Polsce :)

Wiecie, że do tej pory byłam świecie przekonana, że zima jest tak efektowna, że nie ma piękniejszej pory roku na ślub (ewentualnie można się zimą urodzić i organizować w tym czasie przyjęcia urodzinowe :D), ale... przez całe dwa lata blogowania tylko jedna zimowa sesja ślubna mnie oczarowała i miała niewiele wspólnego ze wszystkim co polskie (bo za granicą to potrafią, co nie?).

Chyba dlatego tym bardziej zaświeciły mi się oczka, gdy zobaczyłam to cudo (i siostrę tego cuda, o której też chyba będzie kiedyś wpis). Jest pięknie! Jest cudownie! Jest jak w bajce, bo bez czerwonych nosów i odmarzniętych palców ;)

Wspominałam Wam we wpisie, że marzy mi się taka sesja na bloga. No oto teraz marzy mi się tysiąc razy bardziej!

Poniżej znajdziecie listę współtwórców sesji. Przygotowującym się do ślubu polecam na nią zerknąć, bo znajdziecie tu same skarby :)

Zdjęcia: Joanna Nowak (a do tej pory myślałam, że nikt w Polsce nie zrobi tak klimatycznych zdjęć zimy!; u niej na blogu znajdziecie więcej zdjęć: 1, 2 ,3)
Lokalizacja: Willa Tadeusz Dekoracja, florystyka, zastawa stołowa, współorganizacja sesji: Bello Matrimonio-florystyka i dekoracje 
Współorganizacja sesji: Wedding Planner & Event Designer 
Suknia ślubna: Sylwia Kopczynska (kolejny zachwyt, bo ja wiem, ze Sylwia ma cudowne suknie, bo każdemu polecam choćby na nie zerknąć, ale na tych zdjęciach wyglądają one przefenomenalnie) 
Dodatki: White Jasmine 
Make-up, stylizacja włosów: Maria Florczyk – wizaż i stylizacja
Stylizacja męska: Giacomo Conti
Dodatki męski: The Bow Bow Ties
Słodki stół: Posiłki
Makaroniki: Les Beaux Macarons
Papeteria ślubna: Paper Project (chyba moi obecni faworyci w swojej kategorii)
Drewniane podtalerze, topper: Kokka Dodatki – podkładki pod kubki – gwiazdki: Wedding design by Ilustratyw.pl (tak idealne, że posiadam w domu swój komplet i przykro mi na samą myśl, że z końcem zimy wypadałoby je schować na dno szafy)
Backstage: haukotella



































2 komentarze:

  1. Moja Lanckorona 😍 zapraszam 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zjawiskowe!
    Szczególnie zachwycają mnie suknie! I ta szara, i ta ślubna, która raz ma górę zakrytą, a raz przejrzystą - co to za czary-mary? ;)

    OdpowiedzUsuń