wtorek, 10 listopada 2015

Fotobudka też może być fajna, czyli o tym jak NPM przekonuje sie do tego wynalazku ;)

Wspominałam Wam, że nie przepadam za fotobudkami? Z pewnością pisałam o tym, że nie lubię w nich przypadkowych, kiczowatych gadżetów i za warte uwagi uważam te tematyczne. Dziś pójdę o krok dalej i pokażę Wam czym można zwykłą fotobudkę zastąpić, aby nie tylko była znośna, ale i nawet fajna ;)

Popularnie: GIF Photo Booth i Flip Books
Czyli pierwsza - tworząca gify, najczęściej z trzech zdjęć (pojawiają się już w Polsce) i druga - oferująca kineografy, czyli animacje, w formie książeczki, której szybkie przekartkowanie pokazuje krótki film.

Przepraszam, że nie pokarzę Wam typowych ślubnych gifów i flipbooksów, ale te które wybrałam... są rewelacyjne :D

Romantycznie: Kissing Booth
Kto z Was za amerykańskich filmów nie zna tych budek, no kto? I czy nie jest to fajna alternatywa dla kolorowych peruk?

Pomysłowo: Oryginalne/tematyczne tło!
Bez dodatków, jedynie z ludźmi, którzy będą dodatkami do świetnego tła. Z jakiegoś niejasnego dla mnie powodu ogromnie podobają mi się te zdjęcia na łóżku!
Aaa... i trzepach (zwykły trzepak) też jest świetnym pomysłem! Cofnijcie się pamięcią 20 lat wstecz i zobaczcie jak kreatywnie można wykorzystać te kilka rurek :)


Klasycznie 
Ze zwyczajną, amerykańską fotobudką. Taką w której można spojrzeć sobie w oczy, wziąć kobietę na kolana i na ostatnim zdjęciu pocałować :) Jak w filmie!

Prawie typowo, ale fajnie!
Z jednym gadżetem lub specjalnie zaprojektowanym miejscem.


Zwyczajnie: z (jedynie) pięknym tłem!

Pamiątkowo, życzeniowo, sentymentalnie :)
I nie tylko w postaci księgi gości :)

5 komentarzy:

  1. Kissing booth i zdjęcia na łóżku świetna sprawa! Klasyczne fotobudki też nie są złe, zawsze to jakieś urozmaicenie zabawy weselnej ;)

    http://weddingbowtie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kissing Booth - super! faktycznie jak z amerykańskich filmów czy bajek :)

    ten księżyc kojarzy mi się jak z balem maturalnym z właśnie amerykańskich filmów :D

    ja bym była chyba zwolenniczką kupienia koca/tapety i na tle tego jak już robiła bym zdjęcia czy jakiś gość a nie wynajmować całą fotobudkę.. . najpierw jej pomysł mi się bardzo spodobał ale później... im dalej w las tym gorzej. ale pomysł z zaaranżowaniem jakiegoś miejsca (jak u Ciebie pokazana huśtawka czy fotele przy drzewie) genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mnie też jakoś szczególnie nie przemawiają fotobudki - chyba, że właśnie te tematycznie odpowiadające motywowi przewodniemu wesela ;) Moje faworyty spośród Twoich propozycji to opcja numer 1 oraz tło z księżycem (boskie!).

    OdpowiedzUsuń
  4. Fotobudka ostatnio bardzo modna, prawie na co drugim weselu weselu. Tez o niej myślałam, ale chyba to zbędne wyrzucanie pieniędzy w błoto ( oczywiście zależy kto ma jako budżet). Mój narzeczony sie śmieje, ze samo możemy sobie taka zrobić, wystarczy pozbierać gadżety, które bez problemu znajdziemy w domu 😊 Fajna atrakcja, ale zabiera gości na conajmniej 1,5 h, moze lepiej pomysleć i zrobić cos na własna rękę? ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiecie, fotobudki się bardzo sprawdzają na weselu, a polski rynek daje coraz więcej możliwości. Swietną alternatywą do fotobudki jest fotostudio -> zależy tylko, czy Parze zależy na szybkim efekcie w postaci natychmiastowych zdjęć, czy bardziej dopracowanych, ale później.

    OdpowiedzUsuń