Słyszeliście
kiedyś o skali 43 najbardziej stresujących wydarzeń życiowych, którą opracowali
T. Holmes i R. Rahe? Za jedno z bardziej stresujących wydarzeń w życiu uważane
jest zawarcie małżeństwa. Nie tylko ze względu na sam fakt zmiany naszej roli
społecznej, ale i całe zamieszanie organizacyjne, które temu towarzyszy. Sama
czasem mam wrażenie, że zorganizować ślub i nie oszaleć to prawdziwe
osiągnięcie (i chętnie za to kiedyś nagrodzę się medalem ;)).
No pomysł, który chcę Wam zaprezentować wpadłam jakiś czas temu i uważam, że jest zwyczajnie dobry. Postanowiłam założyć na facebooku grupę, kameralne miejsce w którym wszyscy (panów też zapraszam :D) będą mogli dzielić się swoimi ślubnymi rozterkami, problemami i radościami. Chętnie zaproszę do niej osoby, które planują być w niej AKTYWNE, służyć nie tylko dobrą radą, ale i swoim doświadczeniem czy wsparciem. Przyszłe Panny Młode, byłe Panny Młode (tymi na moim fanpage'u jestem zachwycona!), Panów Młodych (byłych i obecnych), świadków, rodziców, nawet osoby z branży (z zastrzeżeniem, że tu się nie reklamujemy! chyba, że pozwala na to pytanie), które niejedno w swojej pracy widziały i dużo wiedzą.
No pomysł, który chcę Wam zaprezentować wpadłam jakiś czas temu i uważam, że jest zwyczajnie dobry. Postanowiłam założyć na facebooku grupę, kameralne miejsce w którym wszyscy (panów też zapraszam :D) będą mogli dzielić się swoimi ślubnymi rozterkami, problemami i radościami. Chętnie zaproszę do niej osoby, które planują być w niej AKTYWNE, służyć nie tylko dobrą radą, ale i swoim doświadczeniem czy wsparciem. Przyszłe Panny Młode, byłe Panny Młode (tymi na moim fanpage'u jestem zachwycona!), Panów Młodych (byłych i obecnych), świadków, rodziców, nawet osoby z branży (z zastrzeżeniem, że tu się nie reklamujemy! chyba, że pozwala na to pytanie), które niejedno w swojej pracy widziały i dużo wiedzą.
Zapraszam :)
Adres grupy:
Adres grupy:
...
Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZatopiłam się w końcu w Twojego bloga. Pomysł ze stworzeniem grupy - świetny :) to jest jedna z tych "żywych" grup, gdzie ludzie sobie faktycznie pomagają :) szkoda, że nie trafiłam do niej, kiedy brałam ślub. Polecam grupę z czystym sumieniem!;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Marlena