O jakim dalszym losie bukietów ślubnych już słyszałyście? Ja w Polsce spotkałam się z kilkoma scenariuszami. M.in. bukiet można:
- zanieść na cmentarz do bliskiej osoby,
- zostawić w nawie bocznej w kościele,
- rzucić w trakcie oczepin i nie odzyskać,
- zasuszyć i po roku (na szczęście?) spalić :)
Pomysły, które dziś znajdziecie na blogu, będą najbardziej zbliżone do tego ostatniego. Pozwolą Wam zrobić z bukietu pamiątkę (w końcu tyle on kosztował ;)), która nie przyjmie formy ołtarzyka z bukietu i nie będzie przypominała szklanej trumny dla kwiatów ;)
Pamiętajcie, że suszenie kwiatów nie jest proste (różne kwiaty różnie się suszy). Na szczęście w Polsce pojawiają się firmy, które zajmują się tym profesjonalnie np. przez liofilizacje. Jeśli jednak macie ochotę zabrać się za to same, w internecie roi się od informacji o tym jak się za to zabrać (polecam zrobić próbę na jakichś "mniej ważnych kwiatkach" ;)).
Kilka pomysłów na to co zrobić z bukietem po ślubie :)
Biżuteria
Naszyjnik z pierwszego zdjęcia to naszyjnik z żywych kwiatów platerowanych czystym złotem i srebrem. Tym sposobem można wykonać każdą (także kolczyki, bransoletki) biżuterie z kwiatów.
Bombka
Obraz, ramka
Słoik do dekoracji, świeczka, sól do kąpieli
Zasusz... na zakładkę, na konfetti na ślubie bliskiej osoby
Zasadź :)
Jako Twoja wierna czytelniczka wychodzę z prośbą - może coś o zazdrości? Ale nie o PM tylko o... inne koleżanki które wychodzą za mąż? A może to ze mną coś jest nie tak? Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńTeż wychodzisz za mąż?
UsuńOdezwij się do mnie na emaila.
Ale że w jakim sensie?! Rozwiń myśl, bo to dosyć ciekawe.. :D zastanawiam się czy chodzi o to samo uczucie, które mnie dotknęło xD
UsuńBardzo ciekawe pomysły ;)
OdpowiedzUsuńJa swój chyba zasuszę i wstawię do wazonu. Będzie piękną pamiątką :)
OdpowiedzUsuńJa miałam ślub w ubiegłym roku i bukiet ślubny był tak piękny, że aż była szkoda nie zachować go dla potomnych :) Zdecydowałam się oddać go do zakonserwowania, ponieważ floryści wykonali wspaniałą pracę i trochę głupio by było tak po prostu wyrzucić taką pamiątkę... Przynajmniej dla mnie byłoby to dziwne :)
OdpowiedzUsuń