piątek, 28 marca 2014

Jak zapakować pieniądze na prezent ;)

Zastanawialiście się kiedyś nad formą dawania w prezencie pieniędzy? To chyba najpopularniejszy prezent, który bardzo często ląduje w białej kopercie obok kartki z wydrukowanym tekstem życzeń. Ani tej koperty, ani kartki (ale o tym będzie w przyszłości) nie lubię. Dlatego chciałabym pokazać Wam kilka nietypowych pomysłów na zapakowanie pieniędzy :)










Balon wg mnie jest najpiękniejszy. Pudełko czekoladek rewelacyjne - jak przyjemne musi być wykonanie tego projektu (w końcu najpierw trzeba te czekoladki kupić i zjeść, przynajmniej w części).
Pamiętajcie tylko, żeby zwrócić Parze Młodej lub świadkom uwagę na to, który prezent jest najcenniejszy i którego powinni pilnować :)

27 komentarzy:

  1. Najlepszy ten pomysł ze słoiczkiem ze słodkimi drażetkami a tam surprise - banknot jeszcze do schrupania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mi sie najbardziej podoba sloiczek :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, że i tak dostaniesz koperty?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem. To nie o to chodzi co ja dostanę, ale co ja daję :) Poza byciem Panną Młodą jestem też gościem na weselach :)

      Usuń
    2. a Ty jak dajesz prezent?:)

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Jak daje pieniądze na prezent czy osobny prezent?
      Zazwyczaj są to pieniądze (zapakowane tak, aby pasowały do prezentu) i prezent (coś drobnego, taniego i z pomysłem - będzie o tym kiedyś wpis). Zapakowany... hm, zależy od prezentu. Najczęściej są o koszyki, słoiki itp., które nie wymagają pakowania, bo dobrze wyglądają same w sobie (poza przezroczystą folią lub pudełkiem czasem).

      Usuń
  4. Mam dla Ciebie kolejny pomysł: moi rodzice dali mojej siostrze ciotecznej i jej mężowi cegłę... z banknotami powsadzanymi w dziurki. Dlaczego tak? Bo byli już na etapie budowy domu, więc mój tata stwierdził, że zafunduje im kolejną "cegiełkę" ;) Mam nadzieję tylko, że jej nie wmurowali, bo jak ją dostawali, to pan młody już był nieźle zrobiony i cieszył się jak dziecko :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam dla Ciebie jeszcze jeden pomysł: moi rodzice dali mojej siostrze ciotecznej i jej mężowi cegłę... z banknotami powsadzanymi w dziurki. Dlaczego tak? Bo młodzi byli już na etapie budowy domu, więc mój tata stwierdził, że zafunduje im kolejną "cegiełkę" ;) Mam tylko nadzieję, że jej nie wmurowali, bo w momencie wręczania pan młody był już dobrze zrobiony i cieszył się jak dziecko :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Koperta z kartką i pieniędzmi w środku to jeszcze pół biedy - znam takich co do koperty wkładają kasę i podpisują się nazwiskiem na samej kopercie! Więc nawet na kartkę z życzeniami się nie wysilają... A kopertę podpisują pewnie tylko dlatego żeby w razie czego było wiadomo, że nie dali pustej koperty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niektorych regionach jest taki zwyczaj, ze sie oddaje koperte w ktorej sie dostalo zaproszenie, a na niej na ogol jest napisane imie i nazwisko osoby. Taki zwyczaj po prostu. Warto sie dowiedziec o roznych zwyczajach zanim sie cos skrytykuje, zwlaszcza jak sie prowadzi bloga slubnego.

      Usuń
  7. Niektóre kartki są naprawdę ładne i nie mam nic przeciwko. Pomysły, które przedstawiłaś są o wiele kreatywniejsze niż zwykła kartka w kopercie, ale mam wrażenie, że nie pasują do wszystkich sytuacji. Jeśli ktoś daje 500-1000zł to ok, można włożyć w ramkę, ale jeśli są to rodzice czy dziadkowie, którzy szykują grubszą sumkę to już nie bardzo. Ja chyba od gości, którzy planują dać o wiele więcej i są z bliskiej rodziny poprosze o przelew. Nie chcę całą noc pilnować kasy i się stresować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przelew :) dobre :) Już to sobie wyobraziłam.

      Usuń
  8. Ha ha ;) mi 2 pomysł się spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  9. Brat znajomego zapakował dyszki w opakowania po herbatach... Para Młoda ciagle się zastanawiała, czemu dostali HERBATY na ślub ... Jakie było zdziwienie w niedzielę popołudniu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysł żarówki bardzo mi się podoba, będę musiała pomyśleć o czymś takim na ślub przyjaciółki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. My znajomym daliśmy śwince skarbonce takiej do rozbicia pieniądze rozmienione w drobniaki - 1,2 i 5 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne pomysły ale co jeżeli dasz taką ramkę i żarówkę? To tylko kłopocik dla młodych...Przecież przeważnie mają pudła na koperty z waskim otworem. I co z taką ramką, balonem czy żarówka...świadek ma włożyć do kieszeni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świadek zrobi z tym to samo co z każdym innym prezentem czy upominkiem nie będącym kopertą. Dla chcącego nic trudnego ;)

      Usuń
  13. Ja dałam na ślub kuzyna drewnianą skrzyneczkę. W środku zrobiłam z brystolu podziałkę na 4 części, do 1 dałam pieniądze w 1 i 2 złotówkach - na rozmnożenie, do drugiej dałam cukierki - na osłodę, do 3 dałam smoczek dla niemowlaka - na przyszłość, a do 4 dałam kupon totolotka - na szczęście. Oczywiście były do tego właśnie takie bileciki z napisami 'na rozmnożenie' itd :) Sam kuferek był tak fajny, że niczym więcej nie ozdabiałam. Oprócz tego również dałam kartkę z życzeniami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja na wesele w prezencie od siostry dostałam drewnianą skrzynkę wypełnioną po brzegi grosikami. Jak sie okazało był tam dokładnie jeden grosik na jeden dzień do 50-tej rocznicy ślubu. Prezent jedyny w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niezłe pomysły :) U mnie się daje klasycznie w kopercie, ale w sumie to o wiele przyjemniej dostać kasę w taki sposób bardziej pomysłowy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. My z mężem daliśmy znajomym pewną kwotę pieniędzy rozmienioną na banknoty po 10 zł zwinięte i włożone w makaron 'rurki/penne', całość wymieszana z pustym makaronem i zamknięta w piękny karbowany słoik. Młoda para była zachwycona. A my szczęśliwi że nie byliśmy jak inni i nie przyszliśmy tylko z kopertą :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja zawsze daje w kopercie, ale robionej na zamówienie razem z kartką. Nigdy nie jest biała, zwykła oklepana. ostatnim razem nawet zamówiłam specjalne pudełko, które pełniło rolę kartki a w środku były schowane pieniążki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. U nas rodzeństwo się mocno nie wysilało na szalone opakowania, ale za to dawali śmieszne kwoty: 111,11 zł, 222,22 zł, 333,33 zł itd, oczywiście w zależności od swoich możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A to jest świetny pomysł, tylko później szkoda go rozpakować, ale to może lepiej będą na dłużej xd

    OdpowiedzUsuń