O motywie rustykalnym myślałam od początku, w pierwszej wersji było on połączony z lawendą i fioletem. Teraz jedynie dodałam mu kolorów :) Im więcej drewna, naturalnych materiałów, zieleni, tego co mamy pod ręką (np. słoiczków i butelek, które uwielbiam) i wykorzystania pleneru (choćby na chwilę, do spacerów, gier i zabaw :D), elementów ludowych (w tym meksykańskich :P), tym piękniej (i chyba taniej).
Tym co najbardziej mnie urzekło w tym motywie jest jego prostota, szczerość i naturalność. Oderwanie od wszystkiego co błyszczy, jest sztuczne i kojarzy się z przyjęciami pierwszej klasy na Titanicu. Pozwala gościom (i mi! bo ja tu najbardziej tego potrzebuj) poczuć się swobodnie, jak na rodzinnym pikniku, a nie wystawnym balu.
![]() |
botanicalbrouhaha |
![]() |
poesiascatiagarcia |
![]() |
welonimuszka / my-wedding-concierge |
![]() |
forum.krstarica |
![]() |
forum.krstarica |
![]() |
svadbagolik |
![]() |
paliyathudecorations |
![]() |
patriciaquintessence |
![]() |
taofeminino |
![]() |
english-wedding |
![]() |
confetticouture |
![]() |
diybride, Purple Fern Photography |
![]() |
zszywka |
![]() |
Tego elementu dekoracji jestem najpewniejsza :) greenweddingshoes |
![]() |
twojewesele |
![]() |
youtube.com |
![]() |
Jocelyn Cassell |
![]() |
koruwedding.blogspot.com |
![]() |
thekitchn.com |