Nie lubię, gdy się błyszczy, świeci i mieni? Nie lubię, od tego mam PM ;) Ale... jest kilka tygodni w roku, którym pozwalam błyszczeć. I jest też pewien sylwestrowy ślub, który świeci się tak mocno, że mi z radości błyszczą oczy :)
Widzicie ilość złota i światła, które wylewają się ze zdjęć? Tę mieszankę vintage z nowoczesnością i art deco w przegenialnym budynku The Arcade w Cleveland? Tę okazję do świętowania ślubu i Nowego Roku w jednym, ze zmianą kreacji, której nikomu nie trzeba tłumaczyć? Z pomysłem na świetną sylwestrowa imprezę, która w kalendarze gości wpisuje się sama i zstępuje całą resztę banalnych pomysłów.
Jak Wam się podoba? Bo mnie, antyfankę złota, ten ślub i wesele kupują w całości!
Zdjęcia: Suzuran Photography
* "Najpiękniejszy sylwestrowy ślub" - bo piękniejszego jeszcze nie widziałam!
środa, 30 grudnia 2015
Najpiękniejszy sylwestrowy ślub
Etykiety:
Art deco,
Balony,
Błyszczące dekoracje,
Cekiny,
Cleveland,
Metaliczne kolory,
Modern,
Nowy Rok,
Suzuran Photography,
Sylwester,
Ślub,
Ślub w Sylwestra,
Światła,
The Arcade,
Vintage,
Wesele,
Zegary
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz