sobota, 11 stycznia 2014
Motyw ślubu: czerwony
"Planowałam", że kolorem przewodnim mojego ślubu będzie delikatny, pastelowy fiolet (i może lawenda). Co jakiś czas miałam (mam!) momenty zafascynowania pomarańczowym: jego energią, soczystością, świeżością, a nawet "pomarańczowym pastelem" w połączeniu z różem i morelą (wybaczcie, kolory rozpoznaję na poziomie przeciętnego faceta, więc wymyślam swoje nazwy) ;) Wszystko do czasu, aż na fanpage'u Decoris Wedding Collection (polecam, to miejsce z najlepszymi w chwili obecnej inspiracjami) zobaczyłam to zdjęcie, te buty i tę sukienkę (te obie sukienki!). Wybaczę jej (prawy górny róg, jednak!) nawet gorset ;) Czerwone groszki są od tej chwili moją miłością, nie wyobrażam sobie do ślubu butów innych niż melisy z serduszkiem Vivienne Westwood I, jednocześnie, nie wyobrażam sobie motywu czerwonego na moim weselu (a przecież jest piękny)?
Dzień dobry, miło być kobietą :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Planujesz takie pantofelki od Vivienne Westwood? :)
OdpowiedzUsuńMyślę o nich, wiele będzie zależało od tego jaką sukienkę wybiorę.
UsuńZ pewnością nie będę miała czystych, białych butów.
Czerwony to nasz ślubny motyw :)))
OdpowiedzUsuńCudowne sukienki <3 akurat w moim stylu :) ja planuję sukienkę do połowy łydki w stylu lat 50' i czerwone dodatki :) a o tych meliskach też myślałam tylko nie jestem przekonana do tego materiału z jakiego są zrobione :)
OdpowiedzUsuńMy będziemy mieć czerwone ozdoby na sali (bieżnik na stole). Ja chciałabym czerwone kokardki na białych butach. Myślimy tez o czerwonych i białych balonach, najlepiej w kształcie serca ;)
OdpowiedzUsuńCzerwony to mój kolor przewodni. Początkowo chciałam modrakowy, ale postawiłam na klasyczną czerwień - uwielbiam czerwone paznokcie i usta, kocham czerwone samochody, a także będzie to kolor naszej sesji narzeczeńskiej, którą wykorzystamy później do pewnego elementu na weselu :)
OdpowiedzUsuńJa również mam czerwono-bordowe dodatki. Tasiemkę na zaproszeniach, mój bukiet będzie czerwony, czerwone będą tasiemki na numerkach i innych akcesoriach, itp.
OdpowiedzUsuńMellski sa cudne. Ale te od Viviann mega drogie..niestety ;(