Strony

wtorek, 12 stycznia 2016

Targi Ślubne Wrocław 2016

W końcówce ubiegłego roku starałam się odwiedzić wszystkie, w rozumieniu internetu, dobre targi ślubne. Po co? Aby porównać i wyłapać po co warto na nie iść, a czego na nich się nie znajdzie. Idąc w niedzielę na wrocławskie Targi Ślubne miałam obawy, że przy tym co oferuje stolica, te wypadną blado. I... jak?

Targi Ślubne

Bardzo dobrze, lepiej niż rok temu. Wrocławskie targi stawiają przede wszystkim na wystawców i ich ilość. Spotkałam się z komentarzami, że wystawców było mało. Serio? Hm, porównując do "dwóch Warszaw" (Wedding Show i WEDDING) w których byłam, to tu był tłum :) Podobało mi się, że pojawiła się jedna prelekcja (Małgorzaty Kochanek z Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych), choć osobiście wolałabym ją gdzieś w kąciku, nie na głównej scenie. I... prywatnie, jako osoba, która o ślubach czyta non stop, robię się już znudzona notorycznie i wszędzie powtarzanym tematem ślubów plenerowych. Mam jednak świadomość, że to duża dawna dokładnej wiedzy dla wszystkich dopiero wkręcających się w ten temat :)

Teraz najważniejsze, czyli wystawcy, którzy zwrócili moją uwagę*
(*usługami, wyglądem stoiska, czymkolwiek):

Torty, słodkie stoły, lemoniady i inne

Cukiernia Karpicko - chyba moje ulubione na targach, najciekawiej zaaranżowane i ułożone. Prostota jest najlepsza :) I te słoiczki są cudne :)

Torty Gosi - dla kontrastu, to chyba najbardziej urozmaicone słodkie stoisko na targach - wszystko umieszczone na wozie i w skrzynkach!

Torty Po Twojemu  - pracownia artystyczna Cukierni Oleńka, świetne słodkości, niestety rzadko na śmietanie ("bo śmietana nie pozawala się wykazać"), pięknie pokazane, że zrobienie słodkiego stołu nie musi być trudne (czyt. dobry obrus, ładne słodycze i etykietki do nich - i gotowe!)

Sucre - ostatnio zachwycałam się lodami, teraz czas na makaroniki - obłędnie pyszne (jaśmin idealny)! Tylko ta cena ;)

Craicford - myślę, że drugiego takiego stoiska jak u MOONS będę szukać aż do... kolejnego spotkania MOONS na targach, ale... inaczej wyróżnić się też można. Na stoisko Craicford trafiłam, bo nie dało się nie iść za widocznymi z każdego kąta Hali Stulecia balonami :) Firma w ofercie ma drink bary, fotobudkę, candy bar (w wydaniu - dość oryginalnym) i to co mnie zachwyciło: stół z lemoniadami, bar piwny (taki jak z pinterestowych zdjęć) i popcorn bar. Dla mnie - rewelacja i to taka, że mogłabym dla tych "stołów" drugi raz przeżyć wesele ;) Zdecydowany nr 1 targów :)

Kram - lemoniady, w dużej ilości smaków (np. lawendowo-kokosowa, ananasowa z rozmarynem) i bardzo sympatyczny pan na stoisku :)

Suknie ślubne i wizytowe

Agnieszka Światły - jak dobrze, że Wrocław ma Agnieszkę (jest się czym pochwalić), jak dobrze, że Agnieszka miała pokazy (jest co oglądać), jak dobrze, że została "wpakowana na minę" i musiała poopowiadać o sukniach czym miała okazję oczarować wszystkich dookoła. Bo nikt nie zaprezentował, nie tylko pokazem, ale i swoją osobą, tego co robi lepiej niż ona (swoją drogą... ja uparcie twierdzę, że na serio warto suknie ślubne kupować samemu ;)).

Zaproszenia i inne takie ;)

Papier i tusz - prosto i pięknie, w zaproszeniach i papierowych dodatkach. A do tego mieli łady wazonik :)

Winietki 3D - obecnie coraz popularniejsze, najczęściej spotykałam drewniane, ale te są drukowane na drukarce 3d (to dzieje się w bardzo hipnotyzujący sposób, rewelacyjnie móc to obserwować). W dowolnym kolorze i wzorze. Dodatkowo do winietek można dodrukować toppery na torty, numery na stoły, obrączki na serwetki (to też fajne!). 

Paper Story - to zaproszenia, save the date (moje było właśnie od Paper Story) i wszystko co możecie sobie wymarzyć, a co ma związek z papierem i drukiem: menu, etykietki, winietki, stemple, naklejki (przezroczysta naklejka na małą wódkę - cudo!), papierki na cukierki, . Do tego małe kaktusy!, krówki i lampki. U Ani na stoisku mogłabym zamieszkać :)

magnetCards - o nich piszę przy niemal każdych targach, więc teraz tylko zaznaczę: istnieją, są świetni.

Inne:

Bukiety ślubne z modeliny - bardzo dobrze zrobione, wyglądające jak żywe. Zrobione z modeliny plastycznej, więc dające się wyginać i nie łamiące się zbyt łatwo ;) Nie podoba mi się jedynie ich wykańczanie wstążkami, ale sam pomysł jest świetny.

Unique Moments - stoiska biur podróży i organizatorów ślubów za granicą są zawsze moimi ulubionymi na całych Targach. Tym bardziej biur takich jak UM, gdzie całą podróż można dostosować do swoich preferencji. Katalog UM jest więc najlepszym co wyniosłam z targów :)

Zerknąć też możecie na: fotografię Piqsell i Pikselove, napis LOVE (z Czech, ale dolnośląskie nie ma tu tak daleko ;)), agencje ślubną Slodkave, dekoracje i kwiaty Decoki (i piękne obrusy :)) i Kwiatkarium, biżuterię Novia Blanca (kompletnie nie w moim stylu, ale... super, że dotarli akurat do Wrocławia), albumy Eight, obrączki Geselle, studio Upiększalnia.

1 komentarz:

  1. Miło było Cię znowu spotkać! :)
    My jesteśmy bardzo, bardzo, bardzo zadowoleni tak pozytywnym odbiorem osób odwiedzających nasze stoisko, fajnie było słyszeć, że niektórzy przyszli specjalnie dla nas <3 :)

    OdpowiedzUsuń