mustdo |
Święty
Mikołaju,
wczoraj
wieczorem przypadkowo, a raczej z czystej ciekawości, zerknęłam na to co napisałam
w swoim liście rok temu. Przeczytałam... i z wrażenia nie mogłam zasnąć. Nikt
chyba nie dostaje wszystkiego czego sobie zażyczył, ja też, ale WOW - dostałam to czego chciałam najbardziej, a
nawet więcej: coś co uważałam za nierealne i niemożliwe! Do tej pory nazywałam
to fartem, dziś stwierdzam, że to Ty. Jesteś niesamowity!!!
I tak
wstrętnie, pomyślałam sobie, że może tym razem też poprosiłabym Cię o coś
wielkiego, w końcu jesteś wyjątkowo skuteczny i chyba nikt nie może się z Tobą
równać ;) Tylko nie mam pomysłu czego tak najbardziej mogę chcieć... Nierealnego?
Ja, osoba, która w 99% przypadków, tuż po skończeniu robienia jakiegoś projektu
widzi o ile lepiej i doskonalej mogłaby to coś zrobić następnym razem,
chciałabym, aby mój ślub i wesele
zmieściły się w tym 1%. No to Ci rzuciłam wyzwanie ;) I tak -
doskonale wiem, że, 90% z tego 1% to moja własna praca i nastawienie. Ale potrzebuję
jeszcze tej odrobinki farta :)
Marzenia?
Niech mi się uda oddzielić ślub cywilny od kościelnego. Niech wypali ta podróż
do Meksyku i niech perspektywa zakupu mieszkania nie zrujnuje mnie i moich
planów.
A do tego
worek miłości, zdrowia, jeszcze więcej farta i... tego co zawsze :D
1 000 000 lat Święty!
NPM
NPM
Kochany Mikołaju!
OdpowiedzUsuńNiech Jej się spełni, a co! :)
Oby Ci się udało! :)