Carla Ten Eyck / thewhitedressbytheshore |
dorosłam po raz kolejny, co nie? Kiedyś pisałam listy jako dzieciak, potem jako (po prostu) Milena, od dwóch lat dodatkowo jako (Niepoprawna) Panna Młoda i... co teraz? Troszkę nie wiem, bo o tym co chcę tak prywatnie, piszę tylko dla Ciebie i w zupełnie inny sposób :) Może tak blogowo, branżowo (haha), po mojemu...
Tak prywatnie i blogowo zarazem, to... Ty wiesz czego chcę. Tego Meksyku, tej sesji ślubnej (korekta... Ty wiesz co do korekty, ale ciii) i przede wszystkim czasu na to, abyśmy wreszcie mogli na nią polecieć, rocznic ślubu zgodnie z planem. I żeby moje urodziny były lepsze od wesela! To się da zrobić :)
Chcesz czegoś praktycznego i ciężkiego? Nie ma sprawy. Załatw mi logotyp i stronę piękną www. Tylko wiesz, to trzeba zrobić sposobem. Ty to załatwiasz i wmawiasz mi, że to dokładnie to czego chcę, a ja ani przez sekundę nie mam wątpliwości, ok? No przecież dasz radę, już mi udowodniłeś, że jesteś ekspertem od spraw beznadziejnych!
Dużo już tego, co nie? To jeszcze tych Targów... i potem tamtych :D Dodatkowych źródeł wiedzy, wszelakiej, abym poczuła się mądrzejsza i bardziej na miejscu? ;) Aaaa... i weź powiedz moim czytelnikom, że te potencjalne spotkania, które planowałam organizować (a oni w ankiecie mnie tak odpowiedziami, na to pytanie, zdemotywowali!) są fajniejsze niż myślą :P
Na koniec. Tego co zawsze. Tego co najważniejsze i w czym tak świetnie się spisywałeś przez tyle lat :)
Ściskam, uwielbiam, z elfami z SP nosze "Twoje" kartony!
1 000 000 lat Święty!
Milena, NPM
Pstryk! To teraz do Was :)
Polecam, wszystkim, pianie takich listów. Wg mnie to świetny sposób na to, aby zmotywować się do pracy i realizacji celów, które w takich litach się przedstawia. Lepszy niż sztywna, noworoczna lista postanowień ;)
Jeśli macie ochotę napisać swój list i nie będzie on zbyt osobisty, to możecie podrzucić go tu - przy okazji mogąc wygrać "Bridelle Style". W ramach inspiracji - moje poprzednie listy: 2013 i 2014.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz