Jak znaleźć pomysł na sesję plenerową? Jak powinny wyglądać zdjęcia z mini pleneru w dniu ślubu? Czasem wystarczy rozejrzeć się dookoła...
Wielu narzeczonych gubi się pośród miejsc, akcesoriów i szalonych pomysłów na ślubne sesje. Wszystko jest piękne, wszystko kusi i wszystko pozwala lekko ukryć się za pewnymi elementami sesji. Być może dlatego coraz chętniej oglądam zdjęcia na których niewiele się dzieje, a jako motyw główny wystarczy dwoje ludzi i uczucie.
Gdy ktoś pyta mnie o najlepsze miejsce na szybki plener, to pierwsze co przychodzi mi do głowy to: "Znajdź drzewo.". Drzewo, choć nie gardźcie lasami, zawsze wystarczy :)
Dokładnie tak niewiele, i jednocześnie wszystko co potrzeba, dzieje się na zdjęciach Karoliny i Michała z Bajkowych Ślubów. Mamy dwoje ludzi, cudny wianek, las i wodę w tle. I jest pięknie :)
Polecam Wam zajrzeć na stronę autorów zdjęć. Obserwując od niemal roku zdjęcia różnych fotografów muszę przyznać, że u nikogo nie widzę tak rewelacyjnego rozwoju/postępu i z każdą sesją coraz lepszych zdjęć (publikowane przeze mnie są z lipca). A to sprawia, że nigdy przy oglądaniu ich zdjęć nie pomyślałam "No, jak zawsze, dobrze.". Zawsze było tylko lepiej :)
Zdjęcia:
bo na ślubnych zdjęciach to właśnie Para Zakochanych powinna być najważniejsza a nie jakieś gadżety, tła i cały ten bałagan dookoła. Od zawsze uważam, że ona, on i natura to najlepszy zestaw na zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania. My tez na poczatku kombinowalismy,przegladalam mnostwo sesji w internecie i w koncu...zdecydowalismy sie na naturalna sesje,bez zbednych gadzetow-w tle piekne czerwone maki,wiosenna zielen,las,rzeka. No i nasza radosc;) Nie zalujemy tego wyboru.
OdpowiedzUsuńAha i dziewczyna ma fantastyczny wianek - tyle ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńZawsze to tłumaczę parze młodej, że do zdjęć plenerowych wcale nie trzeba jakiegoś wymyślnego miejsca. Kawałek drzewa czy trawka i tyle. Najważniejsze, żeby mieć pomysł na zdjęcia no i para młoda, którą da się dobrze ustawić. Super jak jeszcze światełko dopisze ;)
OdpowiedzUsuńTrochę na temat, a trochę nie.
OdpowiedzUsuńPolecam następujących fotografów (ich zdjęcia są moim zdaniem genialne!!!):
1. http://piotrbrichacek.pl/glowna.html
http://www.piotrbrichacek.pl/blog/fotografia-slubna-warszawa-ewa-pawel/
http://www.piotrbrichacek.pl/blog/kasia-mateusz-zdjecia-slubne-warszawa/
2. http://www.perfectmoment.pl/sofie/index2.php#/home/
http://fotografiaperfectmoment.blogspot.com/2009/09/powrot-ani-i-andrzeja.html
http://fotografiaperfectmoment.blogspot.com/2013/08/ania-wawo-stara-oranzeria-magiczne.html
http://fotografiaperfectmoment.blogspot.com/2010/06/1300-km.html
Mi też się nie podobają te wszystkie przesadzone sesje. Minimalizm w każdym detalu to jest to!
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia bardzo mi się podobają. Zauważyłem u wielu fotografów, że jest taka tendencja, żeby robić monumentalne zdjęcia z malutką parą młodą schowaną w kadrze...
OdpowiedzUsuńNa szczęście wszystkim taki styl odpowiada.
*Na szczęście wszystkim taki styl nie odpowiada. (miało być)
OdpowiedzUsuń*Na szczęście nie wszystkim taki styl odpowiada. (miało być)
OdpowiedzUsuńBo na ślubnej sesji najważniejsza jest... para młoda :) i choć można wykorzystać mnóstwo detali, to jednak emocje, uczucia i światło tworzą wystarczającą oprawę. viva minimalizm! :)
OdpowiedzUsuń