Historia Magdaleny:
Przesyłam zdjęcia z fantastycznego dnia, jakim był nasz ślub.
Wszystko co zostało zaplanowane, udało się w 100%.
Dlaczego
ten dzień był dla nas najpiękniejszy? Bo był w 100% nasz, taki, jak
tego chcieliśmy. Kolorystyka, goście, piękne otoczenie przyrodą, cudowna
wrześniowa pogoda.
Najbardziej nietypowe było to, że w tym dniu towarzyszyło nam bardzo
dużo koloru niebieskiego. Nietypowe mamy również obrączki - tytanowe, z
wewnętrznym grawerem zaanodowanym na niebiesko.
Moje
rady dla Panien Młodych? Nie stresować się, a jeśli chcecie by ten
dzień był dokładnie taki, jak tego sobie życzycie, zacznijcie
przygotowania na tyle wcześnie, by ze spokojem dopiąć wszystko na
ostatni guzik. Najważniejsze jest jednak to, żebyście były absolutnie
pewne, że ten mężczyzna który stoi u Waszego boku, będzie Was kochał,
wspierał i szanował przez całe życie, z wzajemnością z Waszej strony.
Zdjęcia: Ewa Łazicka
Kilka zdań od NPM:
Kto nie domyśla się co na tych zdjęciach podoba mi się najbardziej, ten prawdopodobnie albo nieuważnie, albo od niedawna czyta bloga ;) Sukienka, a jeszcze dokładniej: ta podszewka! Uwielbiam suknie z takimi podszewkami i sama żałuję, że podczas ślub i wesela nie można mieć kilku sukienek ;)
Równie pięknie wyglądają ubrane na niebiesko dziewczyny (siedząca po prawej stronie Panna Młodej ma cudowną sukienkę!), podobnie, a jednak inaczej. Doskonale do siebie pasują, a to nieczęsto na ślubach się zdarza (jeśli nie mamy sklonowanych sukienek).
I popieram Magdalenę w tym, że zawsze warto wcześniej zacząć przygotowania, tak dla świętego spokoju w ostatnim miesiącu ;)
Gdzie zostały zakupione buciki? mój ślub też będzie cały niebieski a buty idealnie dopasowane do całości a mi własnie takowych brak!
OdpowiedzUsuńLa boda, ale kokarda była robiona przez nich na moje zamówienie, z mojego materiału :)
UsuńA dla mnie jest za duzo niebieskiego u Panny mlodej podszewka, pas, na butach, we wlosach, bizuteria i niestety wyglada juz to kiczowato. jakby zostawic tylko motyw na podszewce znacznie lepiej by sie to prezentowalo
OdpowiedzUsuńCóż...dla jednych szczytem kiczu jest zbyt dużo koloru niebieskiego, dla innych koronka na sukience, tiulowa księżniczka lub muslinowa sukienka. Każdy ma inny gust i to super, bo inaczej wszystkie chodzilybysmy w takich samych ciuchach i sukienkach do ślubu :)
UsuńŚwietna sukienka, jestem ciekawa skąd taka wziąć - pewnie była szyta na zamówienie? :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :) proszę o kontakt, to podam adres pracowni sukien ślubnych :)
Usuńja też poprosze kontakt! odala8@wp.pl
Usuńja też poprosze- szafirowyblog@gmail.com
Usuńmi się nie podoba - trochę za dużo tego niebieskiego :D ważne, że Młodym się to podoba!
OdpowiedzUsuńkokarda na bucie przepiękna!!!
i suknie druhen rzeczywiście -fantastyczne!
ja bym chyba na tym poprzestała, dla mnie cała reszta niebieskiego to już przesyt - kokarda, pas, podszewka, kolczyki, krawat...
ciekawa jestem gdzie są robione zdjęcia plenerowe. Wygląda trochę jak moje kochane Roztocze, ale nie oszukujmy się - dużo jest ładnych wzgórz w Polsce i mogę się mylić :D zdjęcia z pleneru macie piękne!
Zdjęcia były robione na Podlasiu (Eternite spa&welness) oraz w Kielczawie.
UsuńObrączka z łapką psa świetna <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na www.rusticbasket.blogspot.pl
To się wiąże bezpośrednio z naszą historią poznania się, więc łapka musiała być :)
Usuńautorko bloga a czy Ty dodasz zdjecia ze swojego slubu? nie ukrywam, ze bardzo chcialabym je zobaczyc :) i bardzo Ci kibicuje w przygotowaniach. Kiedy macie termin slubu? bo nie wychwycilam z bloga ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dodam, choć pewnie ocenzurowane o wizerunki osób, które nie chciałyby się tu znaleźć. Bo ja mam bardzo poprawne otoczenie ;)
Usuń23.05.2015 :)