Nikogo nie zaskoczę
stwierdzeniem, że sesja zdjęciowa powinna w 100% oddawać charakter, temperament
czy zainteresowania pary. Moje zadanie w dzisiejszym wpisie polega więc na
zadaniu Wam odpowiednich pytań, które częściowo powinny ułatwić Wam wybór i
sprawić, że nie będziecie musieli jedynie korzystać z pomysłów fotografa, a będziecie
mieli swój gotowy do omówienia z nim plan.
0. Czy
chcielibyście widzieć na swoich zdjęciach coś poza sobą?
Obecnie trwa
moda na zdjęcia na których coś się dzieje. Twarze Młodej Pary to jeden z
elementów na zdjęciach. Osobiście uwielbiam różnego rodzaju dodatki i świetnie
czuję się w ich otoczeniu. Czasem jednak wybierając najpiękniejsze zdjęcia z
sesji plenerowych mam wrażenie, że najbardziej przemawiają do mnie te na
których nie widać nic poza twarzami. W nich tkwi to co w zdjęciach,
których tematem jest uczucie, jest najważniejsze.
Dlatego,
nawet jeśli jesteście maniakami czegoś dodatkowego na zdjęciach, polecam Wam
skusić się na kilka ujęć Was i tylko Was :)
1. Co
chcielibyście widzieć na swoich zdjęciach poza sobą? Naturalne atrakcje danego
rejonu (budynki, lasy, jeziora) czy zaplanowane rekwizyty (rowery, balony,
itd.)?
2. Jeśli
decydujecie się na zaplanowane rekwizyty, to macie dwa wyjścia.
a) Stawiacie
na swoje hobby, pasje, zainteresowania.
Narzeczony
gra w koszykówkę? Ty uwielbiasz czytać książki? A może uwielbiacie robić coś
razem i np. całe weekendy spędzacie w stadninie koni? Nic nie powie o Was
więcej niż odniesienie się do pasji. I prawdopodobnie dużo łatwiej
będzie Was zapomnieć o obecności
fotografa z aparatem.
b)
Decydujecie się na modne lub podobające się Wam akcesoria.
Balony,
zwierzaki, rowery, jedzenie (włoska pizza? ulubione hot-dogi? lub słodycze i czasem obłędnie
wyglądające lokale z lizakami czy cupcake'ami), sport (choćby od strony
kibica), wesołe miasteczko (ostatnio zachwycam się sesjami z wesołych miasteczek).
A może piknikowe,
ogniskowe, namiotowe, kominkowe stylizacje?
3. Wewnątrz
czy na zewnątrz?
Wolicie
zostać w jakichś pomieszczeniach (sala teatralna? ulubiona kawiarnia, cukiernia
lub restauracja? muzeum?) czy wyjść na zewnątrz?
4. Jeśli wychodzimy z budynków to... Postawicie na budynki czy naturę?
Pisząc
budynki mam na myśli typowo miejskie scenerie. Duże miasta, małe miasteczka, czasem
i wioski, ale z dominującym zabudowaniem, zabytkowe obiekty, mosty, kościoły...
Wszystko co szczyci się zachwycającą architekturą (nowoczesną lub starszą, to już zależy od Waszego gustu) i głównie z zewnątrz wygląda pięknie.
Jeśli
decydujecie się na naturę, to jak wyglądają Wasze "idealne
krajobrazy"? Wolicie wodę (morze? jezioro? rzekę?), lasy, góry?
5. Jak Wasze
oczekiwania mają się do rzeczywistości?
Czy w
rejonie w którym mieszkacie taką sesję da się zorganizować?
Czy jesteście
w stanie zapłacić i pojechać gdzieś dalej? Na co Was stać?
Czy Wasze
stroje lub ślubne stylizacje pasują do miejsca i klimatu sesji? Czy potraficie
i chcecie, w razie potrzeby, je dopasować lub zmienić?
Ostatnio mam hopla na punkcie sesji w plenerze - sama natura, romantyczna sukienka, sentymentalne ujęcia, przytulańce w blasku słońca, takie tam...
OdpowiedzUsuńTo chyba reperkusje przejedzenia aranżowanymi, nienaturalnymi sesjami ślubnymi, którymi moje wspomnienia z dzieciństwa są koszmarnie usłane! A już "najlepsze" były te studyjne, u fotografa, z rekwizytami na które mam alergię ;)
Natomiast moja sesja była mocno zdeterminowana pracą Męża.
Mam zdjęcia z bandą strażaków i zabytkowym wozem strażackim w tle.
Oraz z Mężem, oczywiście!
Och ja również pamiętam te cud zdjęcia w zakładzie fotograficznym na malowanym tle z kolumienką, parasolką i sztucznym jabłuszkiem. Powiem więcej, nawet ja dawno dawno temu miałam takie zrobione ;) na szczęście od tamtego czasu upłynęło dużo wody i wiele zmieniło się w podejściu do fotografii ślubnej.
OdpowiedzUsuńCo niezmiernie mnie cieszy również jako fotografa ślubnego :)
hehe fakt parasolka, rekawiczki i pianino...ona i on:)
OdpowiedzUsuńja tez preferuje nauture, domek w gorach w Skandynawii, to bedzie przygoda!
Jak dla mnie strony fotografów to świetna inspiracja:) Na tym blogu znalazłam parę fajnych motywów http://www.lmfoto.pl/blog/ .... choć osobiście z moim Narzeczonym planujemy zrobić sesję w dwóch miejscach - jedno "zamkowe" i jedno "natura";)
OdpowiedzUsuńNatura, natura, natura! Ostatnio zauroczyła mnie sesja: http://www.gabrielgmurczyk.com/blog/2015/1/12/natalia-patryk :)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto zrobić plener w kilku miejscach. Rekwizyty jak najbardziej. Literki, baloniki, tabliczki. Zawsze można jakieś ciekawe ujęcie wymyślić ;)
OdpowiedzUsuń