Co oznaczają dla mnie wymienione na końcu poprzedniego zdania przymiotniki? Tylko tyle, że StD nie może być zwyczajną karteczką z informacją. Musi mieć w sobie coś co przyciągnie uwagę, nie nada się do wrzucenia do biurka i zapomnienia o nim, a jednocześnie nie będzie niepotrzebnym śmieciem, sprawi, że gość się uśmiechnie i pomyśli: "O, takiego czegoś to jeszcze nie widziałam".
Wiem, że z StD jestem już spóźniona (oto moje ogarnianie), ale daje sobie miesiąc na uwinięcie się z tym projektem. Dlatego tym mocniej przekopuje internet w celu znalezienia inspiracji.
Widzieliście może gdzieś nietypowe Save the Date lub zaproszenia, które wyjątkowo Wam się spodobały? Który z pokazanych tu i na pinterescie projektów Wam się podoba? Mnie chyba nr 2, 3, 5 i 8. Decyzje bolą najbardziej ;)
Urocze :) weddbook |
Najgenialniejszy pomysł. Choć lepszy na podziękowania (ze zdjęciami) po ślubie :) theweddingtrends |
Mój faworyt w chwili obecnej, chyba ;) zszywka |
mojewielkieamerykanskiewesele |
Piękne serwetki <3 Fajne również jako podziękowania dla gości podczas wesela :D inspiracje-slubne |
onewed |
certifiedweddingplanner |
paperstory |
Magnes na lodówkę, gratis do moich zaproszeń. Podoba mi się tak bardzo, że najchętniej wszystko zrobiłabym z tymi magnesami (StD też). magnetcards |
O tym czym jest StD pisałam tu.
A na pinterescie (tu) znajdziecie dużo dodatkowych inspiracji na nietypowe StD.
my właśnie nasze oddaliśmy do druku. postawiliśmy na pocztówkę z naszego zdjęcia + informacje n niej. W StD najgorsze jest to, że wszystko pięknie brzmi i wygląda w języku angielskim, a po tłumaczeniu na polski traci cały urok ;p no ale jakoś się z tym uporaliśmy... (Agata)
OdpowiedzUsuńJak to przetłumaczyliście?
Usuńwygląda to mniej więcej tak http://weselewasiow.pl/ dodaliśmy jeszcze nazwiska żeby nie było wątpliwości ;)
UsuńBardzo fajnie, po polsku jednak trzeba ciut wydłużyć hasło :) I podoba mi się pomysł dołączenia do StD adresu strony www :)
UsuńBardzo fajne pomysły:) Mi najbardziej podoba się 2, ale ten z możliwością przyklejenia znaczka z waszym zdjęciem do kalendarza też jest ciekawy :)
Usuńkawokado - jak zrobiliście taką stronkę ? świetny pomysł :)
UsuńKW
przyszły małżonek jest programistą ;) a ta strona to jego oczko w głowie! Jeżeli chodzi o resztę slubnych "sprawunków" nie jest w ogóle zainteresowany ;p przynajmniej za to się wziął, teraz na stronie jest tylko nagłówek od października powoli zaczniemy dodawać treść :)
Usuńkawokado, strona jest świetna. Zazdroszczę programisty w domu, mi takiego brakuje :)
Usuństrona genialna - a najlepszy regulamin!:)
Usuńkawokado - przefantastyczna strona! a jak się uśmialiśmy na regulaminie! punkt czwarty jest chyba najlepszy! :)
Usuńwww.wasyiwelon.pl
www.facebook.com/wasyiwelon
Bardzo fajny pomysł, a w Polsce wciąż nowość:)
OdpowiedzUsuń:) my zrezygnowaliśmy z Save date, w zamian za to pojechaliśmy na Śląsk w tym tygodniu i poinformowaliśmy każdego z osobna jeszcze raz o naszym ślubie:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc uważam, że to bez sensu. Musisz dużo wcześniej ogarnąć kogo chcesz zaprosić na wesele i poinformować o ślubie, a potem dwa razy wysyłać im te same informacje. Najczęściej informacja o dacie ślubu wśród najbliższych i tak rozchodzi się pocztą pantoflową, więc, kolejny przejęty z usa pomysł to dodatkowa rzecz, którą trzeba ogarnąć i dodatkowe koszta, chociażby na materiały czy znaczki, jeśli chce się to zrobić samemu. Ładnie to potem wygląda w internetach i fajnie się pochwalić na pintereście, ale szkoda zachodu :)
OdpowiedzUsuńmoże i tak, ale u mnie w rodzinie już dwa razy się zdarzyło, że ktoś nie poinformował odpowiednio wcześnie (wychodząc z założenia, ze się "rozejdzie samo") i niestety większość rodziny ie przyjechała. Tak było u mojej kuzynki, która brała ślub w sierpniu (w styczniu wykupiłyśmy z mamą wycieczkę na Rodos, więc zaproszenia, które przyszły 3 miesiące przed zwyczajnie poszły do śmieci...) i teraz u brata mojego narzeczonego - liczyli, że przyjedzie co najmniej 80 osób, ale własnie głównie z powodu wykupionych urlopów prawie połowa się wykruszyła :) my wysłaliśmy save the date więc nam nikt nie powie, ze dowiedział się za późno ;) jasne można podzwonić do rodziny itd, ale to wydaje mi sie fajniejsze :) z nasze pocztówki (200sztuk) daliśmy 74zł więc jest to kropla w morzu tego co pójdzie na całą uroczystość:)
Usuńchyba kawokado ma rację - niestety często się zdarza, że rodzina ma zaplanowane urlopy duużo wcześniej, także dobrze jest wszystkich przechytrzyć i wysłać save the date :)
Usuńżadna ciocia nie powie, że "nie wiedziała, a Zdzisiek już wynajął domek na Mazurach" ;)
https://www.facebook.com/wasyiwelon
Wszystkie cudowne!
OdpowiedzUsuń