copysell |
To mój drugi hit ślubno-weselny i druga rzecz w całych
poszukiwaniach, która mnie zachwyciła. Pierwszy był szydełkowy bukiet (wpis
znajdziecie tu), teraz przyszedł czas na podziękowanie dla gości w formie
gazety.
Zwyczajem, który już do nas dotarł i zadomowił się na stałe jest dziękowanie gościom bezpośrednio po ślubie lub weselu. Dla każdej zaproszonej osoby przygotowywane są symboliczne upominki (najczęściej słodkości i karteczka z podziękowaniem), które zastąpiły typowo polskie podarunki w postaci pudełka z ciastem i wódkę. Są one zazwyczaj ułożone na stołach, przy nakryciu każdej osoby, albo w widocznym miejscu w centrum sali, gdzie każdy może podejść i odebrać swój prezent.
Istnieje jednak jeszcze jeden rodzaj podziękowań, mniej popularny w Polsce. To ten, rodem z amerykańskich filmów, w którym wypada po ślubie za każdy prezent i obecność podziękować w osobistym liście lub kartce. Najczęściej w takiej kopercie goście dostają dodatkowo zdjęcia i płytę z filmem.
A co powiecie na to, aby dorzucić do niego gazetę, właśnie taką jak na zdjęciu? Z opisem wydarzenia i zdjęciami z przygotowań, ślubu, wesela i sesji plenerowej lub czasem nawet podróży poślubnej ;) Goście dostaną bezpośrednią relację z wesela, będą mieli okazję zobaczyć to co im w tym dniu umknęło. Z pewnością jest to bardzo niestandardowy pomysł na podziękowanie. Możecie zaskoczyć gości czymś, z czym nigdy nie mieli do czynienia.
Trafić na pierwsze strony gazet? Tak jak obecni medaliści olimpijscy? :D Brzmi rewelacyjnie, tym bardziej, że dostajesz okładkę, a oszczędzasz sobie całej reszty nieprzyjemnych konsekwencji takiej sytuacji (czyt. męcząca popularność) :D
Zastawiacie się czy gazeta to coś praktycznego, trwałego i
czy nie owiną Wami słoików? Cóż, różnie możecie skończyć. Ja papierowe gazety
kupuję od święta (tak, te kiepskie jakościowo), zazwyczaj, gdy znajduje się w
nich coś co chcę zatrzymać na lata, coś co będzie pamiątką. Mam takie gazety i
je uwielbiam. Myślę, że ze ślubną byłoby podobnie, zwłaszcza w przypadku niektórych
bliskich mi osób :)
P.S. Zdjęcie po raz pierwszy zobaczyłam na fanpage'u I ślubuję Ci. Znajdziecie tam sporo świetnych inspiracji :)
Gazeta to bardzo fajna forma lecz obawialabym sie tego czy druk bedzie dobrej jakosci i nie wyblaknie za rok jak paragon fiskalny. :) warto by podziekowanie nawiazywalo do motywu ;)
OdpowiedzUsuńDruk na standardowym papierze trzyma się minimum 15 lat (i nawet nie żółknie, to moje własne obserwacje). Mnie właśnie najbardziej podoba się fakt, że to będzie wyglądało jak normalna gazeta, a nie "odpicowane cacko" :)
UsuńJeśli dobrze zaplanujesz strony w gazecie, to same zdjęcia już nawiązują do motywu. Mnie to wystarczy :)
Prawie jak okładka Vogue'a, której nigdy nie będę mieć. Aaaaaa! zostały mi raptem 2 miesiące do ślubu a tyle pomysłów dookoła :<
OdpowiedzUsuńKlaudia a dlaczego nigdy nie bedziesz miec? Jesli masz dobrego fotografa to na pewno stworzy dla Was kilka takich okladek! : )
UsuńSuper pomysl!
OdpowiedzUsuńMy będziemy mieć :)
OdpowiedzUsuńJakie firmy to organizują? Gdzie można zamówić? Jak to znaleźć?
OdpowiedzUsuń