czwartek, 28 listopada 2013

Pierwszy taniec

[CPM] Obejrzyj, tak przynajmniej do 2:30. Nie jest ani nudno, ani dziwnie. Tańczymy?
[PM] Ale czemu muszą się tyle kręcić w jedną stronę? Zakręci mi się w głowie...
[CPM] (...) Nie dasz rady przez dwie minuty? Rujnujesz moją wizję wesela ;)



9 komentarzy:

  1. Widziałam kiedyś ten filmik, a potem oglądałam go jeszcze z 10 razy :) Pięknie tańczą, bez żadnego liczenia kroków, które wiele razy widziałam w pierwszych tańcach. Ale mojego narzeczonego nie przekonam do czegoś takiego...

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja chcę na pierwszy taniec.....twista:)))) poważnie.....nie znoszę tych melancholijnych walcy:)...twist....

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie to jakoś nie przekonuje ;/ wyćwiczone,policzone ... a gdzie spontan ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. My zatańczymy spontanicznie... Po co sztuczny, wyuczony taniec, skoro to nie "nasz"...
    Świetnie się rozumiemy w tańcu, więc będzie to NASZ taniec...
    Ma to być nasz dzień, a nie wyreżyserowany przez kogoś...
    A filmik super - widać, że zawodowcy :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. my też stawiamy na spontan, nie jestem zawodowcem więc czułabym się jakoś dziwnie i tylko bym się stresowała że się pomylę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy taniec, choćby nie wiadomo jak ładny, nie powinien być za długi. Młodzi się namęczą, a goście znudzą. Zwłaszcza panowie młodzi będą szczęśliwi, jeśli taniec nie będzie dłuższy niż 1-2min ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Elegancko i naturalnie. Bardzo fajnie!

    OdpowiedzUsuń